Już niedługo rozpoczną się targi Mobile World Congress w Barcelonie, na których także nasi reprezentanci się pojawią. Jest to dla nas jedno z najważniejszych tegorocznych wydarzeń, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że poznamy przynajmniej dwa nowe flagowe modele czołowych producentów.
Będą to oczywiście Samsung Galaxy S6 i HTC One (M9). Na temat tych urządzeń wiemy już całkiem sporo także zastanówmy się, co tak naprawdę je na tym etapie łączy i nie mówimy o najnowszym systemie, gdyż „Lizak” musi pojawić się na obu w standardzie. Przede wszystkim wygląda na to, że to Samsung czerpie z doświadczenia HTC i tym samym po raz pierwszy model z serii Galaxy S zostanie wykonany z metalu.
Po drugie, trudno nie spodziewać się procesorów, które będą charakteryzować się 64-bitową architekturą. Tym razem ma to być jednak pojedynek Qualcomma (Snapdragon 810 – One M9) z Samsungiem (Exynos 7420 – Galaxy S6).
Kolejny ważny do odnotowania punkt ponownie pozwala stwierdzić, że Koreańczycy patrzą na interesujące punkty z ostatnich flagowych tajwańskich modeli. Mowa o zaawansowanych technologicznie głośnikach umieszczonych z przodu. Wszelkie przecieki dotyczące Galaxy S6 pokazują, że z tyłu nie ma żadnych maskownic, a ostatnia zapowiedź sugeruje właśnie, że dźwięk będzie wydobywał się właśnie od frontu tego smartfonu.
Następny element – aparat. Samsung postanowił zwrócić większą uwagę na zdjęcia, co pokazują zapowiedzi i tak oto w obu modelach ujrzymy matrycę 16 MPx. HTC rezygnując ze swojej nie do końca lubianej technologii UltraPixel również ma zaskoczyć jakością fotografii. Nie zapominajmy także o robieniu „selfie”. Tajwańczycy pokazali, że zależy im na przednim aparacie. W tym roku także Samsung chce w tej kwestii coś wskórać.
Na koniec – oszczędzanie energii. Jest to niejako temat tabu, obecnie stosowane akumulatory nie należą do najbardziej wydajnych, co ja osobiście odczułem na przykładzie Nexusa 6. Jednak dopóki nie zostaną wprowadzone nowe rozwiązania budowy tego elementu, producenci ratują się zabijaniem możliwości oprogramowania. W tym wypadku ma to również wkroczyć na wyższy poziom w obu przypadkach, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę wzmianki, że pojemność akumulatorów w obu modelach ma nie przekraczać 3000 mAh.
W takim razie, jak widać, czyżby to Samsung uczył się od HTC? Niestety, to tajwański producent ma problemy finansowe, ale miejmy nadzieję, że nowy One rozwiąże je. Więcej szczegółów, już za 6 dni.
źródło: Phone Arena