Samsung najprawdopodobniej źle by się czuł, gdyby nie zaprezentował kilka do kilkunastu odmian jednego modelu – szczególnie jeżeli mówimy o flagowym smartfonie. Tym samym tytuł sprawił, że już wiecie, iż Koreańczycy zaprezentowali nową edycję Galaxy S5, która w praktyce może być interesująca, ale nie bez wad.
W takim razie przypomnijmy sobie oryginalnego Galaxy S5 i odmianę LTE-A. Różnice? Szybszy układ w postaci Snapdragona 805 zamiast 801 oraz większa liczba pikseli (QHD kontra FullHD). Wiele osób cieszyło się, że Samsung postanowił zastosować wydajniejszą jednostkę, ale potrzeba znacznie większej mocy obliczeniowej do przedstawiania dwukrotnie większej ilości pikseli niweluje przyrost wydajności.
W takim razie oto przed Wami Galaxy S5 4G+, jak nie trudno się domyślić to mamy do czynienia z modelem wyposażonym w moduł LTE-A oraz Snapdragonem 805 z 2 GB RAM. To tak naprawdę najważniejsze i jedyne różnice w stosunku do znanego nam bazowego flagowego smartfonu Samsunga.
Jednak wspomniałem wcześniej, że nie jest to urządzenie bez wad. Mimo że pragnienia fanów marki spełniły się to niestety zakup Galaxy S5 4G+ będzie możliwy jedynie w Singapurze. Premiera rynkowa z dwa dni. Zainteresowani wylotem po nową wersję flagowca Samsunga?
źródło: SamMobile