Witam w nowym odcinku z serii „Weekend z modowaniem”. Tematem, który omawialiśmy w ostatnim wydaniu było alternatywne recovery: Team Win Recovery Project, znane bliżej jako TWRP. Przypomnijmy, że zasługuje ono na uwagę ze względu na innowacyjne rozwiązania w kwestii interfejsu użytkownika. Dziś na warsztat weźmiemy narzędzie, które ułatwia życie zarówno twórcom custom ROM-ów, jak i samym użytkownikom, a zwie się ono AROMA Installer.
Pod tą intrygującą nazwą kryje się intuicyjny instalator, który uruchamiany jest podczas flashowania odpowiednio spreparowanych custom ROM-ów w recovery. Oferuje on spójny i przejrzysty interfejs, po którym poruszamy się za pomocą ekranu dotykowego naszego urządzenia. Co ciekawe, AROMA działa poprawnie nie tylko w tzw. touch recovery (np. CWM Touch, TWRP), ale też w klasycznych recovery, które obsługujemy przyciskami głośności. Wymagane jest jednak, by w jadrze recovery znajdowały się sterownik umożliwiający obsługę dotyku, a w przeważającej większości przypadków sterownik ten jest na swoim miejscu. Twórcy AROMA Installera wykorzystali ogromne możliwości, jakie oferuje standardowy skrypt instalacyjny Andorida, a które do tej pory nie były w pełni wykorzystywane. 
Znamy więc podstawowe informacje na temat AROMA Installera. Stosowanie tego narzędzia nie miałoby jednak sensu, gdyby nie przynosiło ono wymiernych korzyści, gdyż przygotowanie ROM-u z nim jest czasochłonne. Sprawdźmy więc, co zyskujemy przez korzystanie z AROMA. Jedną z funkcją oferowanych przez ten instalator jest to, że pozwala on użytkownikom na wybór usprawnień, dodatków i aplikacji, które chcą zainstalować na swoim smartfonie. Dzięki temu dostajemy możliwość spersonalizowania nawet fundamentalnych elementów ROM-u i wybrania funkcji, jakich oczekujemy. Dla dewelopera oznacza to, że nie musi przygotowywać kilku odmian swojego ROM-u, by zadowolić tych, którzy oczekują wielu funkcji i rozbudowanych możliwości, oraz tych, szukających minimalizmu i prostoty. W instalatorze można też umieścić changelog oraz zasady użytkowania oprogramowania, bez akceptacji których nie dojdzie do instalacji. 
Bardziej zaawansowani deweloperzy mogą nawet ograniczyć się do wydawania jednego ROM-u dla kilku różnych smartfonów, gdzie podczas instalacji wskazuje się model, z którego korzystamy. Oczywiście zwiększa to odpowiednio rozmiar pakietu, oraz daje też mniej rozgarniętym użytkownikom możliwość pomyłki i zainstalowania niewłaściwego ROM-u, przez co ich smartfony nie będą mogły uruchomić systemu. Sam instalator może być konfigurowany przez deweloperów wedle życzeń, zarówno pod względem funkcjonalności, jak i wyglądu, dzięki czemu może przybrać najbardziej odpowiednią formę. Jeżeli jesteście zainteresowani poznaniem wszystkich szczegółów, związanych z dostosowywaniem AROMA Installera, to zapraszam do zapoznania się z oryginalnym wątkiem na XDA-Developers, który założył twórca tego narzędzia. 
Podsumowując, dzięki AROMA Installer flashowanie custom ROM-ów jest znacznie przyjemniejsze, gdyż daje użytkownikowi możliwość interakcji i konfigurowania określonych elementów oprogramowania, które instaluje na swoim urządzeniu. Deweloperzy z kolei oszczędzają czas, tworząc wyłącznie jedną wersję ROM-u, która może usatysfakcjonować odbiorców o odmiennych oczekiwaniach. To wszystko w dzisiejszym odcinku, życzę udanego weekendu i miłej zabawy z modyfikowaniem Androida!