Weekend z modowaniem [23.07.2011]

10 minut czytania
Komentarze

 

Witam w nowym odcinku „Weekendu z modowaniem”! W jednym z poprzednich wydań wzięliśmy pod lupę popularny CyanogenMod. Dziś przyjrzymy się bliżej innej, również szeroko znanej wersji oprogramowania – MIUI. Zobaczymy co do zaoferowania ma Android po chińsku, poznamy jego najciekawsze funkcje i elementy, postaramy się zrozumieć czemu zawdzięcza swoje uznanie.

Historia

Gdy jakiś czas temu świat obiegły filmy przedstawiające Nexus One z nieznanym dotąd, niezwykle atrakcyjnym graficznie oprogramowaniem Internet oszalał. Każdy chciał mieć ten orientalny ROM u siebie. Z czasem został on przetłumaczony na wiele języków, a z Nexus One został przeportowany na szereg innych smartfonów. Ekipa tworząca MIUI zobaczyła, że ich twór cieszy się sporym zainteresowaniem. Wkrótce zaczęli dodawać kolejne urządzenia do grupy oficjalnie wspieranych, a projekt zaczął wyraźnie się rozrastać. Wprowadzono nowe funkcje, jeszcze bardziej upiększono interfejs, sprawiając, że MIUI zaczynało wyglądać naprawdę poważnie. Z czasem wytworzyły się też grupy w wielu krajach, które działały oficjalnie i wspierały kierownictwo w Chinach, zapewniając własne urozmaicenia w kodzie i zawsze aktualne tłumaczenia.

Dziś oficjalnie wspieranych jest kilkanaście urządzeń różnych producentów, a na forach można znaleźć wiele portów tego ROM-u na niewspierane smartfony. MIUI opiera się na otwartym kodzie Androida, sporo czerpie również z kodu popularnego CyanogenMod. Do tej pory chińscy programiści nie opublikowali kodu źródłowego swojego dzieła, czym łamią obowiązujące licencje GPL. Wydają się nic sobie z tego nie robić, wszelkie prośby i żądania były do tej pory bezskuteczne.

Przyjrzyjmy się bliżej temu ciekawemu oprogramowaniu, spójrzmy na to, co wyróżnia go spośród konkurencji.

Interfejs użytkownika

Każdy odrobinę zorientowany w świecie mobilnych urządzeń po pierwszym rzucie oka na MIUI jest w stanie wyczuć uderzające podobieństwo do iOS. Rozmieszczenie ikon, ich styl, a nawet trochę sam pasek powiadomień wskazywały na czerpanie inspiracji z produktu Apple. Całość dopełnia fakt, że nie znajdziemy tu znanej z Androida siatki aplikacji (drawer). Każda nowo zainstalowana aplikacja jest umieszczana wprost na pulpicie, a jedyną możliwością usunięcia mniej użytecznych ikon z pulpitu jest pochowanie ich w folderach. Skąd my to znamy, czyżby z iPhone?

Pod pulpitami zostały umieszczone statyczne skróty do wybranych aplikacji. Można je intuicyjnie edytować, a ich liczba maksymalna wynosi 6. Wszystkie ikony systemowe utrzymane są w tym samym stylu, znacznie różniąc się od tego, do czego przyzwyczaił nas „czysty” Android. Każda z nich to duży, barwny kwadracik nawiązujący do przypisanego programu. By zachować stylistykę, każda z ikon zainstalowanych aplikacji otrzymuje losowe, kolorowe tło o odpowiednich wymiarach. Tworzy to wrażenie ładu i spójności interfejsu.

desktop

Naszymi pulpitami możemy zarządzać w bardzo łatwy sposób. Wystarczy wykonać znany gest przybliżania dwóch palców, by przejrzeć siatkę wszystkich ekranów. Ich ilość nie jest w żaden sposób ograniczona. W intuicyjny sposób możemy zmieniać ich kolejność – wystarczy przytrzymać dłużej interesujący nas pulpit i przeciągnąć go w dowolne miejsce. Równie sprawnie możemy dowolny z nich oznaczyć jako główny ekran, do którego przeniesiemy się po naciśnięciu odpowiedniego przycisku naszego urządzenia. Przemieszczanie się między pulpitami jest bardzo płynne i szybkie. Dostępnych jest kilka różnych efektów przełączania ekranów i jest to miły dodatek.

Ekran wyboru widżetów również został zaprojektowany na nowo. Jest on przedstawiony w formie karuzeli, w której możemy przełączać pulpity, a lista widżetów wyświetlana jest pod nimi i przesuwa się ją w poziomie. Pod każdym dodatkiem wyświetlane są kropki ilustrujące ile zajmuje on miejsca na ekranie. Wraz z oprogramowaniem dostarczono parę interesujących widżetów. Do wyboru jest kilka różnych zegarów, dodatki do obsługi muzyki o różnych rozmiarach, lista ulubionych kontaktów. Co najważniejsze, wszystkie utrzymane w pasującej stylistyce.

edit-look

Zmiany dotknęły także ekran blokady urządzenia. Programiści MIUI okazali się być w tej kwestii bardzo kreatywni. Oprócz zwyczajnego paska, który należy przesunąć, znalazło się tam miejsce dla skrótów, pozwalających na łatwe przeniesienie się do aplikacji telefonu bądź wiadomości. Wystarczy przytrzymać ikonę pożądanego skrótu i wykonać gest przesunięcia w dół, by szybko przenieść się do żądanego miejsca. Ten drobny dodatek potrafi nieraz ułatwić korzystanie ze smartfonu. Warto dodać, że ekran blokady może mieć różną funkcjonalność w zależności od motywu, lecz o tym dopiero w dalszej części artykułu.

lockscreen

Rozszerzona została też funkcjonalność sekcji powiadomień. Możliwy jest wybór jednego z dwóch wyglądów. Pierwszy z nich oferuje podzielenie tego obszar na dwie sekcje: klasycznych powiadomień oraz skrótów szybkiego dostępu, między którymi można łatwo się przemieszczać. Druga opcja to połączenie klasycznych powiadomień ze skrótami dostępu wyświetlanymi u dołu ekranu. W przypadku drugiego ustawienia otrzymujemy dostęp do menu pozwalającego na wybór interesujących nas przełączników i ułożenia ich w kolejności.

notifications

 

Ustawienia

Zupełnie odmieniono wygląd aplikacji ustawień. Domyślnie została ona podzielona na trzy zakładki, między którymi możemy przełączać się u góry ekranu: Osobiste, System i Aplikacje. By odnaleźć się w nich potrzeba trochę czasu, lecz jest to tylko kwestia przyzwyczajenia. Również tu towarzyszy nam nieodparte wrażenie, że gdzieś to już widzieliśmy – stylistyka nieodparcie przywodzi na myśl iOS. Design bardzo różni się od prostego układu znanego z Androida, wszystkie kontrolki wyglądają bardzo świeżo.

settings

 

Na wyróżnienie zasługuje rozbudowane menu ustawień baterii. Z jego poziomu możemy ustalić poziom alarmowy naładowania baterii czy wybrać styl wskaźnika widocznego w sekcji powiadomień. Mamy też dostęp do wzorowo zaprojektowanego monitora poboru mocy. Pozwala on na dokładne przejrzenie statystyk zużycia baterii.

batt

Muzyka MIUI

Domyślna aplikacja muzyki również została zmieniona i dalece różni się od tego, do czego przyzwyczaiło nas Google. Po uruchomieniu programu jesteśmy witani przez eleganckie i przejrzyste menu pozwalające na wybranie trybu przeglądania naszych utworów. Do wyboru jest sortowanie według nazw piosenek, autorów, bądź przeglądanie siatki albumów.

Ekran odtwarzania jest również prosty, acz stylowy. Z jego poziomu możemy oznaczyć utwór jako ulubiony, szybko przejrzeć listę utworów z tego samego albumu i przełączać się między kawałkami. Ciekawą funkcją jest wyświetlanie tekstu odtwarzanej piosenki, lecz nie zawsze działa ono niezawodnie, baza chińskich utworów jest znacznie większa i nieraz zamiast znanych nam słów trafimy na orientalne znaczki.

music

Galeria MIUI

Do przeglądania naszych zdjęć służy dedykowana aplikacja galerii. Jej interfejs jest nieskomplikowany i łatwy w obsłudze. Wybrane katalogi możemy oznaczać gwiazdką jako ulubione, co zapewni nam jeszcze szybszy dostęp do nich. W Galerii działa większość znanych gestów, łącznie z przybliżaniem za pomocą dwóch palców. Aplikacja pozwala też na podstawową edycję zapisanych obrazów

gallery

Aparat

Aplikacja aparatu również została spasowana z ogólną stylistyką MIUI. Jej interfejs jest bardzo intuicyjny i dostęp do wszystkich ważnych ustawień mamy z poziomu jednego menu. Z ciekawych funkcji warto wspomnieć o stabilizacji obrazu, działającej w oparciu o czujnik ruchu, trybie serii i zapisie lokalizacji.

camera

Dialer i kontakty

Wybieranie numerów odbywa się za pomocą bardzo czytelnej klawiatury. Tutaj mała zmiana, autorów w tej kwestii ewidentnie inspirował dialer z HTC Sense. Poza zwykłym wklepywaniem cyfr pozwala on na przeglądanie listy ostatnio wybieranych numerów oraz szybkie wyszukiwanie kontaktów. Po wpisaniu nieznanego numeru możemy za pomocą jednego kliknięcia dodać go do spisu, połączyć się bądź wysłać wiadomość.

Lista kontaktów została podzielona na trzy zakładki: Kontakty, Grupy i Ulubione. Pozwala to na szybkie poruszanie się wśród wpisów. Są one segregowane alfabetycznie, a obok nazwy wyświetla się przypisane zdjęcie. Do dowolnej litery alfabetu możemy dostać się szybko przez znajdującą się po prawej stronie, ledwo widoczną listę.
Aplikacja spełnia wszystkie oczekiwania i nie można na nią narzekać. Interesującą funkcją jest usuwanie duplikatów kontaktów.

dialer

Wiadomości

Nasze SMS-y wyświetlane są w formie konwersacji znanej z komunikatorów internetowych. Treść wiadomości można łatwo skopiować do schowka, istnieje też opcja dodawania SMS-ów do ulubionych. Wątki segregowane są na podstawie daty otrzymanych wiadomości. Zarządzanie nimi nie sprawia najmniejszych kłopotów. Na wiadomości możemy również odpowiadać wprost z wyskakującego okna powiadomienia.

sms

Motywy

Istotnym elementem MIUI jest system motywów. Jest to najbardziej rozbudowany silnik zmiany wyglądu interfejsu, z jakim możemy się spotkać w obecnie dostępnych ROM-ach. Ma on dostęp do bazy ponad 100 różnych motywów, a liczba ta wciąż się powiększa dzięki społeczności internetowej. Personalizować możemy każdy element systemu, łącząc części z różnych motywów, tworząc swój własny, unikalny wygląd. To rozwiązanie jest niezwykle interesujące i pozwala w łatwy sposób odświeżyć wygląd naszego urządzenia.

themes

Aplikacje MIUI

Wśród dodatkowych aplikacji znajdziemy między innymi menadżer plików, sortujący je według rodzajów i wyświetlający procentowy udział każdej grupy w zajmowanej powierzchni. Dostępny jest również klasyczny tryb przeglądania, pokazujący poszczególne katalogi i sortujący je na podstawie wybranego kryterium.

Ciekawym dodatkiem jest program obsługujący kopie zapasowe. Zapamiętuje on zarówno dane i ustawienia systemowe, jak i poszczególnych aplikacji. Tworzenie backupów może odbywać się w ustalonej rutynie, a nasze pliki możemy bezpiecznie przenieść na serwer internetowy.

Warto wspomnieć też o monitorze danych i aplikacji. Z jego pomocą możemy śledzić ilość przesłanych danych za pomocą sieci telefonicznej oraz WiFi. Pozwala on na ustalenie limitu przesyłania w MB i ostrzega, gdy zbliżamy się do określonej granicy. Może również zablokować przesył danych, gdy nasz pakiet internetowy wyczerpie się. Monitor Aplikacji pozwala na łatwe zarządzanie zainstalowanymi programami i określanie, który z nich może mieć dostęp do sieci GSM oraz WiFI.

Do mniej istotnych funkcji można zaliczyć latarkę, wykorzystującą diodę LED aparatu jako źródło światła.

Nie są to wszystkie funkcje oferowane przez chińskie oprogramowanie, lecz wyłącznie przegląd tych najciekawszych. 

MIUI to bez wątpienia najlepiej wyglądający ROM dostępny na nasze smartfony. Przy nim większość wydań systemu z zielonym robotem wypada w tej kwestii blado. Widać, że autorzy MIUI skupili się na tym, by całość była spójna i atrakcyjna, a przede wszystkim intuicyjna i łatwa w odbiorze. Oprogramowanie w wielu kwestiach znacząco różni się od zwykłego Androida, a przywyknięcie do jego odmienności wymaga odrobiny czasu. Wydaje mi się, że z jego obsługą nie mieliby problemu żadni użytkownicy, a konfiguracja całości nie jest wymagająca. Wszystkie dodatki systemowe sprawiają, że użytkownik dostaje do ręki sprawnie działający i kompletny pakiet oprogramowania.

Wymagający użytkownicy mogą narzekać na nadmiar uproszczeń i stylistykę nawiązującą do systemu od Apple. Oni znacznie lepiej odnajdą się korzystając z CM bądź AOSP.

Ale przecież mamy wybór, prawda? To właśnie piękno Androida.

 

 

Motyw