Witam ponownie. Dziś sporo pozycji będzie autorstwa Polaków, ot zbieg okoliczności. Nie zabraknie jednak oczywiście ciekawych gier i aplikacji, które stają się lub już są bardzo popularne w skali globalnej. W ostatnim czasie pojawiło się dużo ciekawych gier, niestety większość jest płatna. Przypominam, że linki znajdują się w tytule danej pozycji i wchodząc w nie przez komputer – przejdziemy do Webowego Android Market, a w telefonie przejdziemy od razu do mobilnej wersji Marketu. Zapraszam do czytania i ściągania!
1. Apshalt 6: Adrenaline – ok. 10 zł
Wreszcie jest! Kolejna część kultowej i cenionej serii Asphalt, już dostępna na nasze Androidy. Co prawda jak zawsze do kupienia wyłącznie poprzez stronę producenta gry (odnośnik w tytule), ale ważne, że jest. Co znajdziemy w nowej odsłonie Asphalta? To samo co w poprzednich, rozgrywka wiele tu się nie zmieniła. Polepszono grafikę i może trochę animacje, które zawsze mnie denerwowały włącznie z fizyką, no ale arcade’ówki rządzą się swoimi prawami. Mamy nowe tryby gry, rozbudowaną karierę, 42 wozy i motory, włączając w to Ferrari, Lamborghini, Aston-Martin, Ducati i wiele innych. Mamy możliwość także wizualnego tuningu wszystkich naszych aut, dostępnych teraz w trójwymiarowym garażu. Jest też sporo nowych tras, w różnych warunkach pogodowych i rejonach świata (Los Angeles, Tokyo, Bahamy i inne). Do tego dodajmy multiplayer do 6 osób i przepis na hit murowany.
Uwaga: gra pobiera na kartę pamięci około 600-800 MB dodatkowych danych, znajdźcie wpierw miejsce na karcie i WiFi ?
Poniżej garść screenów i gameplay:
2. JellyBalls ~ -3 zł (stała promocja)
A teraz pozycja od naszych rodaków ze studia Hyperbees. Tak, od tego samego studia, co stworzyło m.in. SpeedX, grę którą możecie ściągnąć za darmo. JellyBalls to z pozoru tylko zwykła gra w układanie kulek. A jednak niezupełnie – gra wykorzystuje akcelerometr w naszym telefonie i obracając telefon zmieniamy całkowicie układ gry, który ułatwia ukończenie danych etapów. Jest to typowa gra logiczna, którą jednak stosunkowo ciężko opisać. Mamy kilka trybów rozgrywki i jest naprawdę oryginalna. Sądzę, że w tym wypadku najlepiej opis gry oddadzą poniższe materiały wideo i na ich podstawie zdecydujcie, czy warto wydać na nią niecałe 3 złote. Według mnie warto.
3. Hex Defense – 4,29 zł
My naprawdę wszyscy chyba lubimy gry z gatunku Tower Defense – nadają się na dłuższe sesje, jak i w podróży czy w kolejce do lekarza (no, akurat w przychodni to zwykle trzeba się naczekać…). Ostatnio panuje moda na takie arcadowe i kolorowe gry (patrz PewPew) – mają w sobie to coś. Nie inaczej jest z Hex Defense, można jednak pomyśleć, że to kolejna gra tego samego typu. Należy zauważyć, że naprawdę ciężko jest już w tym gatunku odkryć coś nowego. W HD pole gry składa się jednak z samych tylko pięciokątów i to już wystarczająco urozmaica rozgrywkę. W tym momencie nasze możliwości rozstawiania wież i wydłużania drogi wrogów do mety nieco się zwiększają, całość okraszona jest prostą ale efektowną grafiką i przyjemnymi dźwiękami. Wady gry? Tylko 4 wieże (chociaż z 4 poziomami rozbudowy), tylko 7 rodzajów wrogów i stosunkowo mało poziomów bo około 20. Wygląda na to, że twórcy mają co dodawać w przyszłych aktualizacjach, ale czy będzie im się chciało? Pytanie czy będzie im się opłacało. Gra staje się bardzo popularna, więc sądzę, że tak. Poniżej screeny i gameplay (duży plus za Muse w tle ;)):
Byłbym zapomniał: link do wersji demo do przetestowania!
4. Fat Rat – darmowa (promocja)
Nie wiem jak długo ta gra będzie darmowa ale ściągajcie, póki jest. Dlaczego? Bo jest sympatyczna, wykorzystuje akcelerometr, jest w 3D i jest zabawna. Sterujemy szczurem, który chce dorwać się do sera, konkurujemy w pewnym momencie z innymi gryzoniami, musimy uważać, żeby nie wypaść poza pole (które stanowi wieko beczki). Zbieramy ser… Jest ser zwykły, za który otrzymujemy punkty, ser fioletowy, sprawiający, że rośniemy – łatwiej sterować myszonem ale za to dużo wolniej. Jest ser pomarańczowy, który nas kurczy – trudniejsze sterowanie ale szybciej się poruszamy. A chodzi o szybkość, bo gramy na czas, czego świadome są także pozostałe gryzonie. No i ser zielonkawy, pewnie spleśniały (nie pleśniowy), wywołujący hmm… skutki uboczne. Przyjemnie gra się także w trybie multiplayer (do 4 graczy) po WiFi/BlueTooth. Muzyka idealnie pasuje do klimatu gry – polecam. Poniżej screeny i gameplay:
Wariactwo, nie? ?
5. Illusia – ~14,53 zł
Niszowa pozycja. Nie każdy kocha platformowe RPG, przypominające o starych dobrych czasach. Pamiętacie Demon Hunter? Illusia to coś bardzo podobnego, tyle, że od twórców, którzy są mistrzami mobilnych RPG – twórców kultowej serii Zenonia. Gra jest intuicyjna, ma lepsze sterowanie niż Demon Hunter (reagowanie na dotyk), ma fantastyczną grafikę i udźwiękowienie oraz przede wszystkim fabułę. Illusia, jak nazwa wskazuje toczy się trochę w świecie iluzji, przenikają się dwa światy. A wszystko zaczęło się od tego, że nagle w naszej spokojnej krainie pojawiła się tajemnicza wieża, do której nie sposób było się dostać, a wielu próbowało… Czarny Rycerz nieźle namieszał w umyśle bohatera i trzeba to wszystko jakoś odkręcić. Jak to w klasycznym RPG’u mam tu wszystko czego dusza zapragnie, ciekawi wrogowie, dużo specjalizacji, uzbrojenia, zbieranie doświadczenia, barwne postaci i dialogi. Niestety gra jest stosunkowo droga, dlatego polecić ją mogę tym, którzy uwielbiają ten gatunek, tym którym podobał się Demon Hunter – nie zawiedziecie się. Poniżej screeny i oficjalny trailer:
6. Meganoid – darmowa
Ta gra to przebój i jakimś cudem o mało by mnie ominęła. To taka klasyczna platformówka, z której klasyczność wylewa się strumieniami. Zostań bohaterem i uratuj miasto, kilka słów wprowadzenia i ruszamy do akcji. Na każdy etap mamy raptem kilkadziesiąt sekund – i na tym polega trudność gry. Poziomy są szybkie do przejścia ale w pewnym momencie są najzwyczajniej w świecie coraz trudniejsze i im mniej czasu nam zostaje, tym mniej punktów dostajemy. Punkty zbieramy kolekcjonując też kryształki, musimy uważać też na przeszkody i przeciwników. Twórcy obiecują aktualizacje z nowymi planszami do przejścia i przypominają: jeśli macie problem z pożeraniem baterii – przejdźcie do menu głównego i wychodźcie z gry dotykając przycisku 'wstecz’. Wideo i screeny:
7. Plug In Launcher – darmowa
Aż dziw, że ta aplikacja jeszcze nie znalazła się na WPGiA, mimo, że jest jeszcze całkiem świeża. Dzięki Plug In Launcher możemy ustalić, jaką operację ma wykonać nasz smartfon po podłączeniu go do czegoś innego. Przykłady?
Podłączając smartfon do komputera możemy automatycznie uruchomić odpowiednią aplikację od tetheringu Internetu.
Podłączając słuchawki do naszego Androida możemy wybrać aplikację, która ma nam się otworzyć (np. radio czy odtwarzacz).
Prawda, że wygodne? Kombinować możemy na wiele sposobów, wszystko dostosować do naszych potrzeb. Możemy nawet ustawić okno dialogowe, proszące o potwierdzenie operacji (co by nie przerwało nam nagle innych procesów).
8. GO Contacts – darmowa
Android to system, który cały czas się rozwija i zachodzą w nim ciągłe zmiany. A ja się pytam – Google, kiedy zrobisz w końcu coś ze swoim dialerem?! Dialer w Androidzie to porażka i każdy kto miał styczność z dialerem w Sense UI czy TouchWiz, wie co to znaczy wygodne wybieranie numerów i szybki dostęp do kontaktów, do których chcemy zadzwonić. Co jakiś czas postaram umieścić się alternatywny dla googlowskiego dialera. Dziś padło na GO Contacts, od twórców GO SMS. Zacznijmy od tego, program jest bardzo ładny, całkiem responsywny i funkcjonalny. Kontakty są ładne i przejrzyste, jest dostęp do grup i „ulubionych”. Sam dialer to już inna działka – wzorowany jest na ten znany z Espresso UI (odmiana Sense UI) i działa tak samo. Jego największą wadą jest brak obsługi polskich znaków. Tzn, że chcąc dodzwonić się do Łukasza – wybranie 5852 (T9) nic nam nie da. Ogromna szkoda bo nie ukrywam, że ze względu na swój wygląd byłbym w stanie zamienić dialer z Sense UI na GO Contacts. Dla tych jednak, którym znudził się ten z TouchWiz lub już nie wytrzymują na stockowym GO Contacts będzie bardzo dobrą alternatywą. Za tydzień postaram się przedstawić coś co obsługuje polskie znaki w pełni.
Materiały należą do Lanca, użytkownika naszego forum (dzięki!):
9. Listonic – darmowa
Kolejna pozycja na dziś polskiego autorstwa. Zapomnijcie o listach zakupów od innych deweloperów. Listonic jest dobry, bo jest polski i dobry ? Aplikacja jest wygodna, przejrzysta i darmowa. Bardzo dobrze spełnia swoją funkcję o czym świadczy cała masa pozytywnych komentarzy pod aplikacją w Android Market. Wygląda więc na to, że ten opis jest tylko swego rodzaju przypomnieniem, ale mam nadzieję, że jeszcze trochę osób, takich jak ja, co nie natrafiło na Listonica i dzięki temu artykułowi odkryją kolejną dobrą aplikację. Poniżej wideo promocyjne:
10. Metro UI Lite – darmowa
Windows Phone 7 jaki jest – każdy widzi. Android jest genialny, przyznacie ale WP7 wyrasta powoli na bardzo ciekawego gracza na rynku systemów mobilnych i naprawdę może się podobać. Obecnie testuję HTC Trophy z Windows Phone 7 i muszę przyznać, że system jest ładny, prosty i intuicyjny, choć wiele mu jeszcze brakuje do konkurencji. Kto ceni prostotę i „kafelkowatość” systemu od Microsoftu niech pobawi się trochę Metro UI. Co prawda jest to wciąż beta i mogą pojawić się mniejsze lub większe problemy to warto dać jej szansę (ja na żadne nie natrafiłem). Launcher jest płynny, działa nawet na słabszych smartfonach i ma dość spore możliwości konfiguracji. Dla dużo bardziej wymagających przygotowana jest pełna wersja, w wersji Lite najbardziej brakowało mi dowonlnego przesuwania kafelkami jak w rzeczywistym Windows Phone 7. Metro UI Lite to świetne połączenie funkcjonalności Androida z ciekawym i alternatywnym wyglądem Windows Phone 7, naprawdę polecam wypróbować.
HTC Desire HD z Sense UI, HTC Trophy z Windows Phone 7 i Samsung Spica z CyanogenMod 6.1
HTC Trophy i obok HTC Desire HD z Metro UI – małe porównanie oryginału z androidowym zamiennikiem
11. Warszawa LIVE – darmowa
Na koniec aplikacja – ciekawostka. Będzie najbardziej interesująca dla warszawiaków – dzięki Warszawa LIVE mamy szybki dostęp do obrazu z ponad 20 kamer umieszczonych w stolicy.
Lista kamer:
- Bemowo Górczewska
- Bemowo Powstańców Śląskich
- Bemowo Dziedziniec Ratusza
- Zebra Tower
- Stadion Narodowy 1
- Stadion Narodowy 2
- TP S.A. Tower
- Wyb.Gdańskie-Wenedów
- Wyb.Gdańskie-Sanguszki
- Wyb.Gdańskie-Grodzka
- Wyb.Kościuszkowskie-Nowy Zjazd
- Dobra-Karowa
- Zajęcza-Topiel
- Tamka-Most Świętokrzyski
- plac A.Zawiszy
- Al.Jerozolimskie-Żelazna
- Al.Jerozolimskie-Chalubińskiego
- Emili Plater
- Al.Jerozolimskie-Marszałkowska
- Rondo Ch. de Gaulle’a
- Kruczkowskiego-Książęca
- Wisłostrada-Ludna
- Rondo J. Waszyngtona
- Łazienkowska-Czerniakowska
- Czerniakowska-Bartycka
- Czerniakowska-Gagarina
- Rondo Witosa
Sama aplikacja jest uboga i ma surowy interfejs, a widok z kamer to bardziej pokaz slajdów. Mimo wszystko na pewno zyska zainteresowanie chociaż części czytelników.
To już wszystko w ten weekend. Mam nadzieję, że każdy znalazł coś dla siebie, dziękuję wszystkim za propozycje, pozostałe postaram się systematycznie wprowadzać do WPGiA, nie zapominając oczywiście o nowościach. Wszelkie pomysły, uwagi, propozycje jak zawsze kierujcie na adres [email protected] a tymczasem życzę miłego weekendu i liczę na to, że w te pochmurne dni odprężycie się choć trochę przy naszych propozycjach. Do zobaczenia za tydzień!