Użytkownicy LG V30 dostaną świetny aparat i poczują, co się dzieje na ekranie

3 minuty czytania
Komentarze

Lada moment rozpoczną się targi IFA i jedną z najważniejszych premier będzie właśnie tytułowy LG V30. Oczywiście nie zabraknie również Sony z nowymi Xperiami, które dzisiaj pojawiły się na zdjęciach. Jednak wróćmy do Koreańczyków, którzy już przyzwyczaili nas, że dużo wcześniej dowiadujemy się wielu szczegółów na temat nadchodzących modeli. Nie inaczej jest i tym razem, gdyż zarówno sam producent przedstawił bardzo interesujące informacje, a na Twitterze pojawiły się prawdziwe zdjęcia nadchodzącego smartfona.

Zacznijmy właśnie od tweetów, które już niemalże w 100% utwierdziły nas w przekonaniu jak będzie prezentował się kolejny flagowy smartfon od LG.

Zaskoczeni? Jeśli nas śledzicie na bieżąco to z pewnością nie. Wyświetlacz na całym froncie i podwójny aparat z tyłu. Wszystko zamknięte w szklanej obudowie z metalowymi krawędziami. Oczywiście z certyfikatem IP68. Tym sposobem ciekawy jestem Waszej opinii odnośnie designu V30, a tymczasem przejdźmy do kart, które oficjalnie odsłoniło LG.

LG V30 Crystal Clear Lens

Informacja, że nadchodzący model ma mieć świetny aparat to żadna nowość. Oczywiście musimy poczekać na popremierową weryfikację, ale wiele wskazuje na to, że Koreańczycy odrobili zaległości względem G6. Przede wszystkim przesłona charakteryzująca się parametrem F/1.6 – najlepszym wśród wszystkich smartfonów – sprawia, że zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach będą zdecydowanie lepsze. Dodajmy do tego specjalne szkło oddzielające obiektyw od świata zewnętrznego również zostało zmienione. LG Crystal Clear Lens ma zapewniać lepsze przepuszczanie światła, a co za tym idzie, również zdecydowanie lepiej odwzorowywać kolory. Reasumując, Koreańczycy wskazują, że nadchodzący model będzie zbierał o 25% więcej światła w stosunku do G6. To koniec nowości, ale jedynie dla fotografów. Kolejna to technologia TouchSense, którą mogą znać użytkownicy… Nintendo Switch.

Co ma wspólnego V30 z konsolą? Oczywiście oba urządzenia mogą być przenośne, ale w przypadku tego drugiego należy skupić się na JoyConach, więc specyficznych kontrolerach. Wychwalane są one za bardzo realistyczne symulowanie odczuć danych wydarzeń za sprawą wibracji. Tym sposobem przechylając akcesorium, możemy wyczuć ile kulek przeleciało. Firma wskazuje również takie przykłady jak odczuwanie eksplozji, podczas oglądanego filmu czy też przeciążenia związane z przyspieszaniem samochodu w grach. Możliwości zastosowań TouchSense jest naprawdę od groma i miejmy jedynie nadzieję, że LG nie porzuci tego rozwiązania jak modułowości z G5.

Tym sposobem V30 zapowiada się naprawdę świetnie i oczywiście można stwierdzić, że właśnie tak powinien wyglądać G6. Wyraźnie widać, że priorytety w firmie się zmieniły i to właśnie seria V ma być tą najlepszą, a G? Po prostu bardzo dobrą, ale też swego rodzaju przedsmakiem tego, co będziemy oglądać w dopracowanej wersji jesienią.

źródło: LG, GSMArena

Motyw