Domyślne recovery w systemie Android, które znajdowało się w nim już od dość dawna, nigdy nie oferowało zbyt wiele – jego możliwości były raczej podstawowe, a nawigacja odbywała się za pomocą przycisków fizycznych telefonu lub tabletu, więc w porównaniu do recovery tworzonych przez fanów była raczej niewygodna. Okazuje się jednak, że twórcy Androida stojący za projektem AOSP planują wzbogacić swoje dzieło o zupełnie nową opcję, a mianowicie o dotykową nawigację, która pozwalać będzie na znacznie łatwiejsze poruszanie się po interfejsie tego specjalnego trybu. Dodatkowo w dokumentacji możemy także przeczytać o tajemniczym urządzeniu o nazwie „dorado„.
Twórcy domyślnego recovery w Androidzie nie udostępnili informacji na temat tego, z jakiego powodu wprowadzana jest ta zmiana, ale możemy się tego domyślić – po prostu ułatwi ona nawigację i zapewni mniej frustracji nieobeznanym użytkownikom. Dodatkową możliwością jest chęć integracji tego rozwiązania w „zwyczajnym” Androidzie oraz w tym dostosowanym do urządzeń takich jak choćby inteligentne zegarki – warto wspomnieć, że recovery dla smartwatchy wspiera już dotykową nawigację, więc być może twórcy systemu chcą dodać tę ciekawą funkcję również na telefonach i tabletach. W udostępnionych dokumentach możemy przeczytać, że gesty takie jak chociażby przesuwanie palcem w górę i w dół pozwalają zmieniać opcje w recovery i zostały przetestowane na wielu urządzeniach. Możliwym może okazać się również, że wprowadzenie dotykowej nawigacji może świadczyć o dodaniu bardziej zaawansowanych opcji do recovery systemu AOSP, które wymagałyby bardziej zaawansowanych możliwości poruszania się po interfejsie, ale to tylko moje domysły. Niestety w dokumentacji nie znalazło się więcej informacji na temat tej aktualizacji, która zadebiutować ma za jakiś czas, ale znajduje się tam jeszcze kilka ciekawych nazw, m.in. urządzenie widniejące jako „dorado”.
Wcześniej wspomniałem już o tym, że nowe recovery zostało przetestowane na wielu urządzeniach – w udostępnionych dokumentach tekstowych znaleźć można takie nazwy jak chociażby Nexus 5X, czyli bullhead, Nexus 6P, czyli angler oraz angelfish i swordfish (dwie ostatnie nazwy dotyczą smartwatchy tworzonych przez LG i Google). Co ciekawe, na liście widnieje również urządzenie oznaczone jako dorado, jednak nie spotkaliśmy się wcześniej z taką nazwą. Jak informują niektórzy fani Androida, słowo dorado znaleźć można m.in. w repozytoriach Android Git, które dotyczą inteligentnych zegarków działających pod kontrolą systemu Android Wear. Po dogłębnej analizie kodu jądra systemu okazało się, że dorado rzeczywiście było powiązane z Android Wear – wszystko wskazuje na to, że jest to zegarek Verizon Wear24, który wyprodukowany został przez firmę Quanta. Szkoda, bo liczyliśmy na coś zupełnie nowego, ale sprawa ta przynajmniej jest już wyjaśniona. Miejmy nadzieję, że dotykowa obsługa recovery już wkrótce będzie standardem w nowych urządzeniach działających pod kontrolą systemu Google’a.
Źródło: AndroidPolice