OnePlus, prezentując swój najnowszy, flagowy model, postanowił skupić się przede wszystkim na aparacie. Poniekąd to zgubiło właśnie Chińczyków, gdyż niedługo po premierze okazało się, że OnePlus 5 nie robi najlepszych zdjęć, tryb bokeh ma problemy z poprawnym rozpoznawaniem obrysów właściwego obiektu, a filmy są pozbawione stabilności. Jednak chwilę później pojawiła się pierwsza aktualizacja, która naprawiła większość ze wspomnianych bolączek, co z kolei mogłoby się wydawać, że zmieni opinie o firmie. Tak się nie stało – nagrania w najwyższej rozdzielczości wciąż nie były stabilne, choć – stawiając na FullHD – obraz się wyraźnie poprawił.
Oczywiście wciąż OnePlus 5 nie jest najlepszym smartfonem do zdjęć. Jest bardzo dobry pod tym względem, ale na pewno nie tak dobry, jak to zapowiadał producent. Zważywszy, że to kwestia detali, teraz kolejny został poprawiony. Otóż dzisiaj firma przedstawiła aktualizację, która naprawia ostatni, poważny problem z aparatem, czyli wprowadza obsługę EIS (elektronicznej stabilizacji obrazu) do aplikacji aparatu, przy ustawieniu rozdzielczości nagrywanych filmów 4K. Czy to aż tak wielka zmiana? Okazuje się, że tak, gdyż nie tylko nagrania na tym zyskują, ale również sam producent, gdyż dotrzymał kolejnej obietnicy, która już była wytykana przez niecierpliwych. Oczywiście miesiąc czekania to nie jest krótki czas, ale mimo wszystko.
Wsparcie EIS dla filmów 4K to nie jedyna zmiana, która pojawiła się w najnowszym oprogramowaniu. Aktualizacja systemu Oxygen OS 4.5.7 wprowadza również nową czcionkę. Oprócz tego pojawiły się czerwcowe poprawki Androida i najnowsze paczki GMS. Dodatkowo poprawiono łączność WiFi oraz wydłużono czas pracy urządzenia w trakcie „czuwania”. Zniknęły błędy takie jak przypadkowe przekazanie dźwięku na głośnik multimedialny, gdy używamy słuchawek, naprawiono dźwięk migawki w regionie indyjskim oraz brakujący dźwięk jednego z kanałów podczas nagrywania filmów. Ostatnie trzy elementy występowały bardzo sporadycznie.
Oczywiście należy pamiętać, że nie jest to aktualizacja, która teoretycznie ma wprowadzić tryb EAS. Ten umożliwia zdecydowaną poprawę zarządzania zużyciem energii przez rdzenie procesora, ale więcej na ten temat przeczytacie w stosownym wpisie: Klik! Mimo wszystko, najprawdopodobniej naprawiono błąd drenażu akumulatora, o którym informowałem Was w tym samym artykule.
Jednak, wracając do dzisiejszej aktualizacji, należy pochwalić OnePlus za dotrzymanie słowa i wdrożenie stabilizacji obrazu w filmach w rozdzielczości 4K. Pierwsze moje testy wskazują, że firma naprawdę się spisała i OnePlus 5 może dla niektórych zyskać wiele. Na liście zmian pojawiła się również nowość związana z czcionkami. Niestety, w Polsce ta opcja nie jest dostępna, co oczywiście ma związek z naszymi znakami specjalnymi.
Aktualizacja została wydana dzisiaj, ale tradycyjnie nie wszyscy otrzymają ją od razu. Jeśli jednak nie chcecie czekać to ponownie polecam skorzystanie z serwerów VPN. Wystarczy wybrać niemiecki lub kanadyjski region i system od razu zauważy, że pojawiło się nowe oprogramowanie.
źródło: OnePlus