Painta znamy wszyscy. Po 32 latach najpopularniejszy program graficzny na świecie zostaje porzucony, a w przyszłości zostanie również usunięty z systemu Windows.
Co się stało?
Microsoft pracuje nad aktualizacją Fall Creators Update, która ma zadebiutować jesienią tego roku. Wraz z nią z systemu zniknie kilka programów oraz kolejnych kilka straci wsparcie, co w przyszłości oznacza usunięcie ich z systemu. Jakie konkretnie aplikacje wyparują z systemu?
- 3D Builder – ten program zostanie jedynie usunięty. Nadal można będzie pobrać go ze sklepu, jednak Microsoft zaleca przesiadkę na Painta 3D
- Apndatabase.xml
- Enhanced Mitigation Experience Toolkit
- Outlook Express – ten program również zna każdy z nas, jednak prawie nikt z niego nie korzystał. Znika ze względu na przestarzałość.
- Czytnik – była to aplikacja do obsługi formatu pdf
- Lista lektur
- Syskey.exe – usunięte ze względów bezpieczeństwa
- TCP Offload Engine
- Tile Data Layer – zastąpiony przez inny program
- Trusted Platform Module (TPM) Owner Password Management – stary kod
Większość wymienionych aplikacji ma swoje zamienniki. A co z czytnikiem? Otóż jego funkcjonalność przejmie Microsoft Edge. Jak widać Korporacja z Redmond chwyta się każdego sposobu, aby tylko zachęcić użytkowników do korzystania ze swojej przeglądarki. Trzeba również wymienić programy, które stracą wsparcie:
- IIS 6 Management Compatibility – zalecane jest korzystanie z alternatywnych skryptów
- IIS Digest Authentication – zalecane jest korzystanie z alternatywnych metod autoryzacji
- Paint – tu brak wyjaśnienia czy proponowanej alternatywy
- RSA/AES Encryption for IIS
- Sync Your Settings – prawdopodobnie ma to związek z pracami nad nowym systemem synchronizacji ustawień
- Screen saver functionality in Themes
- System Image Backup (SIB) Solution – zalecane jest korzystanie z innych rozwiązań
- TLS RC4 Ciphers
- Trusted Platform Module (TPM): TPM.msc and TPM RemoteManagement – zostanie zastąpiony innym rozwiązaniem
- Trusted Platform Module (TPM) Remote Management – stary kod
- Windows Hello for Business deployment that uses System Center Configuration Manager
- Windows PowerShell 2.0 – migracja do nowszej wersji
Paint to historia
To zadziwiające jak beznadziejny program graficzny, który po latach stania w miejscu mógł być zabawką dla dzieci stał się światowym fenomenem. Sam pierwszy raz spotkałem się z nim, gdy po raz pierwszy siadłem przed komputerem. Przez rok katowali mnie nim podczas lekcji informatyki, kiedy to po lekcji z zakładania i usuwania folderów uczyliśmy się niezwykle zaawansowanej grafiki komputerowej. Z drugiej strony był to jedyny program, w którym można było łatwo poznać wszystkie funkcje. W swoim czasie po sieci krążyła historia, opowiadająca proces rekrutacji w polskiej policji. Otóż kandydaci dostali 3 zadania. Zadanie 1 – założyć folder z własnym imieniem i nazwiskiem. Zadanie 2 – zrobić zdjęcie pilota od telewizora. Zadanie 3 – usunąć ze zdjęcia nazwę producenta. Polecenie jest bajecznie proste, to raptem kilka minut pracy. Tak więc kandydaci zaczęli szukać Photoshopa. Nie ma. No cóż, może policji nie stać na takie oprogramowanie, przecież zawsze pozostaje darmowy GIMP. Problem w tym, że tego programu również nie było na przygotowanych komputerach. Kandydaci pytali, gdzie podziały się programy graficzne. Odpowiedź była zaskakująca – oficjalnym programem graficznym polskiej policji jest… Microsoft Paint. Niestety, nie jestem w stanie zweryfikować tej historii, dlatego lepiej traktować ją z przymrużeniem oka. Mimo wszystko Paint sprawdzał się w prostych zadaniach, np. gdy trzeba było przyciąć zdjęcie, przerobić obrazek przeźroczysty na nieprzeźroczysty itp. Mimo beznadziejnej funkcjonalności jego brak będzie odczuwalny.
Źródło: Microsoft