Rozszerzona rzeczywistość Apple wymiata. Zagramy nawet w Pac-Mana

3 minuty czytania
Komentarze

Rozszerzona rzeczywistość zaczyna nabierać barw w wydaniu Apple. Producent podczas tegorocznej konferencji WWDC, która odbyła się w czerwcu mocno zaznaczył swoje zaangażowanie w rozwijanie technologii AR. Segment ten nie jest dla giganta z Cupertino obojętny, dlatego też coraz więcej informacji dowiadujemy się na temat przyszłego zastosowania w praktyce. Jest całkiem nieźle!

iPhone 8 i nowy sensor AR

Ma on mieć nazwę 3D Laser i pojawić się w jednym z najnowszych iPhone’ów. Biorąc pod uwagę, że jubileuszowe wydanie ma być pełne nowości możemy się spodziewać, że to właśni nim Apple chce wejść na rynek AR i zachwycić użytkowników.

3D Laser to lepsza detekcja głębi dla aplikacji wykorzystujących rozszerzoną rzeczywistość, ale również pomoc dla aparatu w postacie dokładniejszego i szybszego autofokusu.

ARKit pokazuje pazur

Czym jest? ARKit to zestaw narzędzi dla deweloperów mających ułatwić pracę nad wdrożeniem rozszerzonej rzeczywistości do swoich aplikacji. W Sieci zaczyna się pojawiać coraz więcej próbek możliwości i część z nich wygląda naprawdę imponująco. Wykorzystanie AR w mapach jest jedną z najbardziej intrygujących i wyczekiwanych przeze mnie rzeczy. Jestem w obcym mieście i szukam danego miejsca, już nie muszę błądzić wzrokiem po otoczeniu i co chwila spoglądać na smartfona. Po prostu odpalam aplikację, włączam nawiguj i już. Część z Was pewnie powie, że jest to prowadzenie za rączkę, lecz w niektórych momentach może ono zaoszczędzić sporo czasu.

Dzięki wykorzystaniu ARKit w Mapach, jesteśmy również w stanie zobaczyć, jak daleko znajdujemy się od danych lokalizacji. Rzecz mogąca być niezbędnym dodatkiem do spoglądania z wież widokowych na panoramę miasta. Planowanie przyszłej trasy stanie się łatwiejsze i przyjmniejsze.

Z ciekawych rozwiązań widzimy również wykorzystanie rozszerzonej rzeczywistości do mierzenia całego pokoju. Kilka ruchów kamerą i na ekranie naszego urządzenia mamy dokładny podgląd na otaczający nas metraż.

Widowiskowo wygląda gra w Pac-Mana. Branie udziału w tego typu rozgrywce może się spodobać nie tylko dzieciom, ale również dorosłym. Jesteśmy wrzuceni w sam środek labiryntu, a naszym zadaniem jest oczywiście zdobywanie punktów i unikanie duszków.

Jest na co czekać!

To dopiero próbki możliwości technologii AR w wydaniu Apple. Do prezentacji, która odbędzie się we wrześniu pozostało jeszcze trochę czasu. Deweloperzy mają zatem kilka/kilkanaście tygodni na dopracowanie rozwiązań, którymi będą chcieli się pochwalić całemu światu i którymi zabłysnąć mają tegoroczne iPhone’y. Tim Cook jest bardzo podekscytowany pracami nad rozszerzoną rzeczywistością. Uważa, że jeśli użytkownicy zobaczą możliwości AR, będą nimi tak samo rozentuzjazmowani jak sami twórcy.

źródło: Macrumors

Motyw