Relacja z wizyty w siedzibie GOCLEVER

5 minut czytania
Komentarze

Kilka dni temu redakcja Android.com.pl otrzymała zaproszenie do odwiedzenia poznańskiej siedziby firmy GOCLEVER, która jak pewnie dobrze wiecie, zajmuje się tworzeniem różnej maści elektroniki użytkowej, w tym również tabletów i smartfonów opartych o platformę Android. Nie co dzień ma się okazję zobaczyć jak w praktyce wygląda funkcjonowanie centrali producenta sprzętu, z wielką przyjemnością udałem się więc na spotkanie z Danielem Michalskim, pełniącym funkcję Product Managera w firmie GOCLEVER. Miałem okazję zapoznać się bliżej z najnowszymi produktami z oferty producenta, lecz również z prototypowymi urządzeniami, porozmawialiśmy także o dotychczasowych osiągnięciach firmy i planach na przyszłość, a zwieńczeniem wizyty było bliższe zapoznanie się z zasadniczą organizacją centrali. Tuż po wejściu do siedziby GOCLEVER pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy są wyeksponowane wyróżnienia, przyznane firmie w ciągu ponad sześciu lat jej dotychczasowej działalności – należą do nich między innymi Laury Klienta, otrzymane w latach 2010 i 2012. Sam budynek siedziby początkowo sprawia niepozorne wrażenie, a firma zatrudnia aktualnie około 50 osób, z których dość spora część odpowiada za obsługę klienta. W jednym budynku z centralą znajdują się również pomieszczenia serwisowe, a duże wrażenie zrobiła na mnie wizyta w głównym magazynie, z którego to rozsyłane są urządzenia na wszystkie rynki obsługiwane przez GOCLEVER – skala całego przedsięwzięcia jest znacznie większa, niż mogłoby się to wydawać. Kolejną rzeczą, która bardzo mnie zaciekawiła było to, jak wiele pracy jest potrzebne do wypuszczenia gotowego produktu na rynek – podczas mojej wizyty miałem szansę zobaczyć  wiele różnych odmian prototypów nowych urządzeń, odbiegających od siebie w zasadzie wyłącznie pod względem detali. Do najciekawszych nowości, z którymi miałem kontakt należy przede wszystkim tablet Hybrid, nad którym GOCLEVER spędziło ostatnie kilka miesięcy i z którym wiąże dość duże oczekiwania. Urządzenie składa się w zasadzie z dwóch części – tabletu oraz dedykowanej stacji dokującej, sprzedawanej w zestawie. GOCLEVER Hybrid znajduje się już praktycznie w końcowej fazie przygotowania, a przedstawiony mi egzemplarz wyglądał w zasadzie na niemal gotowy produkt. Tablet Hybrid zdecydowanie zapowiada się bardzo ciekawie, jego premiera ma mieć miejsce już za miesiąc, a znacznie więcej na jego temat dowiecie się z oddzielnego artykułu, w którym zawarłem moje pierwsze wrażenia. Ciekawym projektem, nad którym pracuje GOCLEVER są niewielkie urządzenia z serii Nanodroid. Kształtem przypominają one zwyczajne pendrive’y, lecz podłącza się je do telewizora przez port HDMI i pełnią one rolę domowego centrum rozrywki, pracującego pod kontrolą Androida. W planach jest wypuszczenie trzech modeli o różnej konfiguracji sprzętowej, które będą sprzedawane w zestawie z urządzeniem typu flymouse, pełniącym funkcję bezprzewodowej myszki i klawiatury. Urządzenia Nanodroid zostaną wyposażone w możliwość podłączania zewnętrznych akcesoriów USB, a ich dużym atutem ma być atrakcyjna cena rzędu 200-300 zł. Spodziewamy się, że na półki sklepowe trafią one jeszcze w pierwszym kwartale tego roku. Do najnowszych urządzeń z oferty GOCLEVER należy również Gamepad, czyli siedmiocalowy tablet wyposażony w szereg przycisków dedykowanych do obsługi gier; znajdziemy wśród nich tradycyjny krzyżak, gałkę analogowa, czy też dwa triggery. Całość została umieszczona w przyjemnej w dotyku, matowej obudowie z gumowanego tworzywa. Brzmi jak idealne urządzenie dla androidowego gracza, jednak zasadniczym problemem może okazać się słaba specyfikacja techniczna, która w praktyce może uniemożliwić zabawę z najnowszymi i najbardziej wymagającymi tytułami. Zastosowany procesor Cortex-A8 wspierany przez 512 MB RAM nie należy do demonów prędkości, a ekran o rozdzielczości WVGA nie pozwoli nam czerpać przyjemności ze szczegółowej grafiki. Szkoda, że nie zdecydowano się na zastosowanie mocniejszej konfiguracji, gdyż sądzę że samo urządzenie ma potencjał i stoi za nim ciekawy koncept. Od jakiegoś czasu w ofercie GOCLEVER znajdują się też smartfony z systemem Android. Model Fone 500, wyposażony w pięciocalowy ekran, jest już dostępny od niedawna na rynku, a jego recenzja niebawem powinna pojawić się na łamach naszego portalu. Wkrótce zadebiutuje też smartfon GOCLEVER Fone 450, wyposażony w mniejszy wyświetlacz o przekątnej 4,5″, którego zasadniczymi atutami mają być obsługa dwóch kart SIM, solidna specyfikacja techniczna, niemalże czysta dystrybucja Androida, a także atrakcyjna cena. Fone 450 w praktyce prezentuje się całkiem nieźle, pod względem designu przypominając odrobinę niektóre modele Samsunga. Jego obudowa została wykonana w całości z białego, lakierowanego plastiku, dzięki czemu Fone 450 jest dość lekki. Dobre wrażenie sprawia zastosowany ekran, który przy przekątnej 4,5″ oferuje rozdzielczość 720p (1280×720), dzięki czemu prezentowany tekst jest ostry i wyraźny. Poza tym znajdziemy też dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1 GHz wspierany przez 512 MB RAM, 4 GB pamięci, aparat 5 MPx, a także baterię o pojemności 1500 mAh. Wyraźnie widać, że GOCLEVER przez coraz znaczniejsze poszerzanie swojej oferty stara się dotrzeć do kolejnych grup klientów. Miniony rok był dla producenta niezwykle udany i jest on zadowolony, że udało mu się solidnie zadomowić na polskim rynku. Za takim stanem rzeczy stoi w zasadzie ogromny sukces budżetowych tabletów sprzedawanych w sieciach hipermarketów, lecz także rosnąca popularność droższych modeli. W nadchodzących miesiącach GOCLEVER ma zamiar kontynuować dotychczasową strategię, produkując coraz atrakcyjniejsze modele budżetowe, lecz również wprowadzając stopniowo produkty z wyższej półki, takie jak na przykład nadchodzący tablet Hybrid. Zapowiada się ciekawie i na pewno będziemy z zainteresowaniem przyglądać się kolejnym ruchom GOCLEVER na rynku urządzeń z Androidem.

Motyw