[MWC] Następca SMSów od Samsunga – lider nie chce pomocy Google

3 minuty czytania
Komentarze

Niedawno informowałem Was o aktualizacji aplikacji Google, która obecnie nazywa się „Wiadomości na Androida”. Amerykanie ogłosili swoje zamiary, co do RCS (Rich Communication Services) i dowiedzieliśmy się, że „Robocik” będzie miał swoją namiastkę iMessage z iOS. Poznaliśmy również listę producentów, którzy chcą współpracować z Google w tej kwestii i zabrakło na niej chociażby Samsunga, więc lidera mobilnego rynku. Czy to oznacza, że Koreańczycy nie chcą rozwijać SMSów?

Oczywiście, że nie i wiecie to doskonale po przeczytaniu tytułu tego wpisu. W ramach przypomnienia, RCS to standard opracowywany przez GSMA oraz właśnie Google zdecydowanie rozszerzający wiadomości tekstowe i multimedialne, a więc SMSy i MMSy – w końcu to ich następca. Pozwala on na rozmowy grupowe (także wideo), przesyłanie dużych grafik, nieograniczone pod względem liczby znaków wiadomości, czyli jest odpowiedzią na zdobywające coraz większą popularność komunikatory internetowe z tą różnicą, że właśnie Internet nie będzie obciążany. Wymagane jest jedynie połączenie sieciowe. Wróćmy do Samsunga. Ten nie chce korzystać z „Wiadomości na Androidzie” tak jak chociażby LG, Sony inni. Koreańczycy wydadzą własną wersję aplikacji wspierającej RCS i wersja testowa już się pojawiła na trwających targach Mobile World Congress w Barcelonie. Nie został zdradzony termin, kiedy dokładnie zostanie ona oficjalnie wprowadzona do użytku, ale ma być dostępna tylko na smartfonach Samsunga pracujących pod kontrolą Androida Marshmallow lub nowszym.

RCS od Samsunga? Wolę od Google


W tym momencie uspokajam. W końcu mamy do czynienia z Androidem, który pozwala wybierać aplikację do obsługi wiadomości tekstowych, więc w tym przypadku zapewne nie będzie inaczej. W razie braku zrozumienia dla propozycji Samsunga, bez problemu będzie można pobrać program od Google. Już dzisiaj możecie to zrobić zaglądając do wspomnianego w pierwszym zdaniu tego artykułu. Oczywiście w drugą stronę najprawdopodobniej to nie zadziała, gdyż koreańska aplikacja może wymagać powiązań z usługami zawartymi wyłącznie w smartfonach lidera mobilnego rynku.

SMSy mają godnego następcę, ale nie dla wszystkich


Zagłębiając się bardziej w temat RCS i współpracy Google z GSMA warto zaznaczyć, że nie wszyscy użytkownicy smartfonów i tabletów będą mieli możliwość pożegnania się z SMSami. Z racji, że Amerykanie są strategicznym partnerem w rozwoju tego standardu to będzie on dostępny tylko na urządzeniach z Androidem. Tym sposobem pokrzywdzeni mogą być użytkownicy iOS, ale też i my, gdyż nie porozumiemy się pomiędzy dwoma platformami. Oczywiście Apple ma iMessage, a teraz Robocik ma RCS i dotychczas wszyscy się godzili. Jednak pamiętając, że następca SMSów i MMSów zachowuje kompatybilność wsteczną to zawsze do dyspozycji mamy 160-znakowe wiadomości. System sam ma rozpoznawać, co może wysłać na dany numer.

źródło: Samsung Newsroom

Motyw