HTC U Ultra to zlepek słabych pomysłów. Obawiam się, że może on pogrążyć spółkę jeszcze bardziej

3 minuty czytania
Komentarze
HTC U Ultra


HTC znajduje się od dłuższego czasu w trudnej sytuacji finansowej. Firma, która święciła kiedyś triumfy na rynku z takimi smartfonami jak HTC HD 2 czy Sensation, dzisiaj walczy o przetrwanie z niczym nie wyróżniającymi się flagowcami. Jeden z nich postawił firmę na nogi. Mam oczywiście na myśli HTC One A9, który został bardzo skrytykowany za duże podobieństwo do iPhone’ów. Mniej więcej od tego czasu Tajwańczycy eksperymentują z designem swoich smartfonów. Niegdyś oryginalne i solidne, dzisiaj nudne, wtórne i kopiujące konkurencyjne modele, czego mamy kolejny przykład.

HTC U Ultra wygląda zupełnie inaczej od poprzednich flagowców firmy. Nie oznacza to, że jest to krok w dobrą stronę, tym bardziej że producent postawił na wdrożenie mało trafionych pomysłów konkurencji. Czy nagromadzenie ich w dużej liczbie miało sprawić, że urządzenie będzie niesamowite? Nie wiem, ale przyjrzyjmy się bliżej co tak bardzo mnie się nie spodobało w najnowszym dziele HTC.

Wystający aparat

Problem wystającego ponad płaszczyznę obudowy aparatu jest znany od kilku lat. Należę do użytkowników, którzy nie są fanami takiego rozwiązania. Kilku producentom jednak problem ten udało się rozwiązać lub mu zapobiec. Przykłady: Pixele od Google, Sony Xperia XZ oraz w pewnej mierze (prawie) Samsung z Galaxy S7 edge. Dla porównania spójrzcie na tę wystającą armatę w HTC U Ultra…

HTC U Ultra camera

Brak złącza 3,5 mm

Z jednej strony powinniśmy iść z duchem czasu i łączyć także słuchawki ze smartfonem przez Bluetooth. To jednak wymaga odpowiedniego i drogiego sprzętu, na który nie każdego stać. Osobiście pewnie sobie takie słuchawki sprawię, z uwagi na to że nie jestem fanem kabli, jednak jest masa użytkowników, którzy nie wyobrażają sobie słuchać muzyki w ten sposób. Dlaczego ich potrzeby zostały brutalnie odrzucone?

Drugi ekran

Rozwiązanie zastosowane zostało po raz pierwszy w LG V10 i moim nie zdało egzaminu. Warto przypomnieć, że HTC U Ultra jest dużym smartfonem, a jego ekran mierzy 5,7-cala. Wyobraźcie sobie że trzymacie telefon w prawej dłoni i chcecie sięgnąć kciukiem aby kliknąć jeden ze skrótów na ekranie umieszczonym na górze – niemożliwe do wykonania. Jest to według mnie tzw. „gimmick” czyli bezużyteczna funkcja, która udaje super wygodną nowość.

HTC U Ultra ekran

Pojemność baterii

W dzisiejszych czasach nikogo nie powinno dziwić, że w smartfonach 5,5-calowych znajdziemy akumulatory o pojemności około 3500 mAh. Przykładowo w Galaxy S7 Edge jest to 3600 mAh, w One Plus 3T 3400 mAh, w Google Pixel XL 3450 mAh. Z kolei HTC U Ultra z 5,7-calowym ekranem (i 2-calowym dodatkowym) oferuje jedynie 3000 mAh. Firma powinna oferować powerbank gratis do tego urządzenia. Jasne, wiele zależy od optymalizacji systemu, procesora itp. Jednak część sukcesu to pojemna bateria.

Cena

Za $749 dolarów dostaniemy parametry z 2016 roku czyli procesor Snapdragon 821 (a zaraz wychodzi przecież Snapdragon 835), 4 GB RAM oraz 64 GB pamięci wewnętrznej. Można zatem ocenić, że w Polsce cena będzie oscylowała w granicach 3500 zł.

Data wydania na rynek

Jeżeli ktoś przełknie wysoką cenę i będzie chciał kupić HTC U Ultra, to będzie musiał długo poczekać. Wydawało mi się, że czasy w których czekamy 2 miesiące od momentu pokazania telefonu do chwili sprzedaży na rynku już dawno minęły. Okazuje się że nie, bowiem flagowiec zadebiutuje na rynku w marcu. HTC chce dać możliwość do utraty cierpliwości i kupna telefonu konkurencji ze Snapdragonem 835. Kombinacja ceny i czasu oczekiwania może spowodować słabsze zainteresowanie flagowcem.

źródło: własne, theverge

Motyw