Facebook, ogarnij się

3 minuty czytania
Komentarze
dislike-facebook-804723864

Odkąd ludzie porzucili swojską naszą-klasę (a właściwie NK.pl) na rzecz portalu Marka Zuckerberga, Facebook stał się niekwestionowanym liderem mediów społecznościowych, z których korzystają Polacy. Wielu uważa, że „jeżeli nie ma Cię na Facebooku, to nie istniejesz”. I jest w tym dużo prawdy. Większość osób, nawet jeśli nie korzysta z samego macierzystego portalu, to używa niezwykle popularnego komunikatora firmy z Menlo Park.

Jeśli z jakichś powodów nie chcemy korzystać z Messengera, to niestety – musimy. Znajomi niechętnie porzucą ten komunikator na rzecz czegoś innego, mimo że sami na niego narzekają. Skupmy się teraz jedynie na wydaniu aplikacji dla Androida. Narzekań jest naprawdę sporo. Ludzie skarżą się na nadmierne zużycie baterii przez program, przeładowanie funkcjami czy chociażby to, że aplikacja często nie działa tak, jak powinna. Ostatnio z chyba największym negatywnym odzewem spotkała się nowa funkcja Messengera – My Day. Wiele osób wystawia najniższą ocenę komunikatorowi, ponieważ większość nie potrzebuje tego swoistego „Snapchata”, który tylko nas irytuje. Jest co prawda Messenger Lite, ale wcale nie rozwiązuje on problemu, ponieważ ogranicza funkcjonalność do przesady.

messenger-my-day

Niestety, nikt nie przesiada się na inne komunikatory jak choćby świetny Telegram. Zresztą nikt by tam nikogo nie znalazł, gdyż niełatwo przekonać wszystkich znajomych do korzystania z nowej rzeczy. Nawet jeśli to byłoby lepsze i nie powodowało tyle irytacji. Co ciekawe, w przeciwieństwie do np. Allo, Telegram ma swoją przeglądarkową wersję. Jedyna rzecz, która wymaga „poprawy” w Telegramie to wg mnie dalszy brak obsługi języka polskiego, mimo że tłumaczenia są praktycznie gotowe i prawdopodobnie bez problemu mogłyby pojawić się w aplikacji.

telegram-messenger

Wracając do podróbek Snapchata – ostatnio „Fejsbuk” stara się wszędzie wcisnąć swoją formę. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej (patrz wyżej). Tym razem wspomnę o tym, co udało się nieco lepiej. Jeśli chodzi o Instagram, to tam nowa funkcja jako tako się przyjęła. Niektórzy uważają nawet, że to, co wprowadził tam Facebook, jest lepsze od pierwowzoru. Inna sprawa, że osobiście nie jestem z niej zadowolony i wolałbym, żeby jej nie było.

insta-stories

Przechodząc do samego Snap Inc, wygląda na to, że nie przejmują się oni zbytnio tym, co wyprawia Facebook. Snapchat nadal ma dobrą pozycję i wymysły firmy Zuckerberga nie powinny (przynajmniej sądząc po obecnym stanie) mu zagrozić.

Kolejna rzecz, która mi się strasznie nie podoba u Facebooka to niespójność. A nawet niespójność niespójności. Każda rzecz wygląda inaczej w różnych miejscach. Np. nasze wiadomości możemy sobie odczytywać w różnej oprawie graficznej na Messengerze, na stronie facebook.com/messages itd. Ba, nawet jednocześnie rozwijane są dwa różne pakiety emotikon. Taka banalna sprawa, ale jednak. Na Facebooku, w postach, komentarzach do nich itd. pojawiają się zupełnie inaczej wyglądające emotki niż na przykład w Messengerze. Nie wspominając już o tym, że każdy system operacyjny albo nakładka to inny wygląd emoji.

Idąc dalej, w mojej opinii desktopowy Facebook wygląda dość archaicznie. Ale to tylko moje zdanie, więc nie każdy musi się ze mną zgadzać. Byłbym mile zaskoczony, gdyby przeglądarkowa wersja tego niezwykle popularnego portalu społecznościowego wyglądała bardziej nowocześnie, wpisywała się w obecne standardy, jeśli chodzi o UI.

Cieszyłbym się, gdyby w końcu w Facebooku coś się ruszyło. Żeby ktoś zapanował nad tym wszystkim, podejmując właściwe decyzje, które spotkają się z uznaniem użytkowników, a nie ciągłymi narzekaniami. Tymczasem możemy korzystać z alternatyw. Jedyna ich wada będzie taka, że stracimy tym samym wielu znajomych, którzy przywiązali się do tego, z czego dotychczas korzystali.

Motyw