Huawei Mate 9 oficjalnie – chiński potwór wiąże się nawet z Porsche i horrendalnie wysokimi cenami!
Po wielu tygodniach plotkowania, przepowiadania i snucia informacji na temat Huawei Mate 9 nareszcie możemy oficjalnie przedstawić Wam tego smartfona. Jest to ewidentnie flagowy model firmy, który swoimi podzespołami pokazuje, że chce być najlepszy. Na prezentacji rzeczywiście tak wyglądał, ale przyjrzyjmy mu się bliżej.
Designu naszym stałym Czytelnikom z pewnością nie muszę przedstawiać. Przejawiał się tak często, że wręcz niczym w tej kwestii nas zaskoczyli. Oczywiście pojawiły się dwie wersje. Zajmijmy się na razie podstawową odmianą i zacznijmy od specyfikacji:
- 5,9-calowy wyświetlacz FullHD IPS;
- układ Kirin 960;
- GPU: ARM Mali-G71 MP8;
- 4 GB RAM;
- 64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD);
- aparaty:
- przód: 8 MPx (f/1.9);
- tył: 20 MPx (f/2.2 – monochromatyczny) + 12 MPx (f/2.2) – Leica;
- akumulator o pojemności 4000 mAh;
- Android 7.0 Nougat z EMUI 5.
Huawei na konferencji przedstawiło wiele wykresów pokazujących jaki to ich układ Kirin 960 jest wydajny – także wyraźnie mocniejszy od Snapdragona 821. Jednak to zweryfikujemy dopiero podczas pierwszych testów. Dużo czasu poświęcono również na omówienie aparatu z ustawieniem ostrości „4w1”, co sprowadza się do połączenia laserowego czujnika, PDAF, kontroli kontrastu i głębokości obrazu.
Zaciekawiła Was ta propozycja? To możemy czuć się dodatkowo wyjątkowi, gdyż Polska została wyróżniona jako jeden z pierwszych krajów, w którym pojawi się Huawei Mate 9. Przewidywana cena na pewno przekroczy 3000 złotych.
Jednak to nie koniec nowości. Jest jeszcze druga wersja. Pojawia się dopisek „Porsche Design”, który zdobi przestrzeń nad wyświetlaczem – zaokrąglonym oczywiście. Co różni oba modele? Przede wszystkim wspomniany ekran, który prezentuje obraz w rozdzielczości QuadHD na 5,5-calowym panelu wykorzystującym technologię AMOLED. Jest cieńszy i chudszy, a wewnątrz znajdziemy 6 GB RAM i 256 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika.
To tak naprawdę główne różnice. Huawei Mate 9 Porsche Design pojawi się w grudniu w europejskich sklepach niemieckiej marki oraz wybranych punktach Huawei. Jednak jeśli stoicie to usiądźcie, a jak siedzicie to uważajcie… Cena. Jest wysoka. Bardzo wysoka. Ponad 5200 złotych. Dalej zainteresowani?
Kilka słów o Porsche Design. Jest to marka założona przez wnuka Ferdinanda Porsche. Dzisiaj logo tej firmy pojawia się na wielu produktach, głównie związanych z odzieżą. Jednak ciekawi znajdą również głośniki, zegarki i słuchawki. Widoczny powyżej Soundbar kosztuje 2900 euro, więc cena powyższego Huawei nie wydaje się już taka wysoka.
Jednak właśnie wróćmy do powyższych smartfonów. Wcześniej były zapowiadane jako konkurent dla świętej pamięci Samsunga Galaxy Note’a7. Dzisiaj, po dodaniu loga Porsche, już takiego podobieństwa nie widać i bardziej przypomina Galaxy S7 Edge. Jednak z Kirinem na pokładzie budzi trochę wątpliwości. Mimo że nie są to słabe układy to podobnie jak w przypadku MediaTeka niektórych odrzuca od siebie. Jednak chciałbym poznać Waszą opinię na temat Mate 9 – czy ten smartfon zbliży Chińczyków do Samsunga?