Snapchat jest dla mnie pomyłką, a Messenger… – subiektywny ranking komunikatorów

3 minuty czytania
Komentarze
messenger
Snapchat logo memories
skype-6-11-android
nexus2cee_google-allo-voice-recording-vs-whatsapp
hangouts 8 android n aktualizacja nowosc
messenger sms

 
W erze, kiedy nie było jeszcze smartfonów, a Internet dopiero raczkował, pojawiło się GG na Windowsa, które zyskało niemałą popularność. Świat wirtualny tak się zmienił, że program ten, to dziś właściwie przeżytek, a aplikacji dzięki którym możemy wysyłać wiadomości do znajomych jest co raz więcej.
 
Zastanawiam się, czy nie jest ich po prostu za dużo! W zależności od tego ilu mamy znajomych, każdy może korzystać z innego komunikatora, stąd chcąc być w kontakcie (w końcu sms i połączenia głosowe to za mało…) wypadało by chociaż na początku jakiegoś „messengera” posiadać. Takim sposobem instalujemy coraz więcej tego typu aplikacji. Które z nich są według mnie najlepsze, a które najgorsze i dlaczego? Zapraszam do mojego subiektywnego rankingu.
Zacznijmy od końca:
 
5. Snapchat

 
Z aplikacji tej korzystam od kilku miesięcy. Całe szczęście robię to na tyle sporadycznie, że moje nerwy nie są często wystawiane na próbę. Interfejs Snapchata jest koszmarny. Nowemu użytkownikowi ciężko znaleźć opcje, wiadomości i w ogóle sens tego „dzieła”. Bo ja widzę tylko jeden – wysyłanie zdjęć i filmów, które mają zniknąć po kilku sekundach, no chyba że ktoś zrobi zrzut ekranu (o czym jesteśmy informowani). Do tego celu zdarzyło mi się kilka razy aplikacji użyć. Kilkanaście razy odpowiadałem znajomym na wiadomości tekstowe. Oczywiście z uwagi na fakt, że znikają one natychmiast, po jakimś czasie nie wiedziałem na czym skończyła się rozmowa…
 
4. Skype

 
Aplikacja, która powoli staje się przeżytkiem z uwagi na narastającą konkurencję. Kiedyś była to podstawa do komunikacji wideo, także na smartfonach. Teraz korzystam z niej tylko na komputerze i to sporadycznie.
 
3. WhatsApp

 
Nie rozumiem fenomenu tej aplikacji, a trzeba przyznać, że korzysta z niej bardzo wielu użytkowników smartfonów. Najbardziej irytującą jej funkcją jest wymuszanie udostępnienia numeru telefonu, na którym bazuje. Fakt ten mnie odrzuca, gdyż nie każdemu chciałbym powierzyć taki sposób kontaktu do mnie. Ponadto interfejs nie powala. Na plus mogę zaliczyć funkcję nagrywania i przesyłania dźwięku.
 
2. Hangouts

 
Prosty interfejs oraz możliwość rozmów głosowych oraz wideo to z pewnością duże plusy tego komunikatora. Integracja z kontem Google też mi się podoba. Warto dodać, że na Windowsa 10 znajdziemy aplikację, z której w łatwy sposób odpiszemy na wiadomości, gdy nie chcę nam się używać do tego celu smartfona. Niestety niewiele osób (przynajmniej moich znajomych) z niej korzysta, stąd używam jej w bardzo specyficznych przypadkach.
 
1. Messenger

 
Zaliczany on jest do jednych z najpopularniejszych aplikacji mobilnych na świecie. Także w Polsce ma on rzesze użytkowników, tak jak kiedyś legendarne już GG na komputery stacjonarne. Także i ja z niego korzystam z uwagi na fakt, że w tej chwili najwięcej moich znajomych go używa. Jest to najprostszy i najbardziej wygodny sposób komunikacji z nimi. Z aplikacji na smartfony korzystał chyba każdy użytkownik. Jej plusem jest nieinwazyjne, wyskakujące kółko z powiadomieniami, które w łatwy sposób można zamknąć oraz mnogość funkcji. Program jest dość prosty w użyciu. Na Windowsa 10 również znajdziemy aplikację Messengera, dzięki której w szybki sposób z pominięcie Facebooka odpiszemy znajomym – jest to bardzo duży plus. Na minus mogę zaliczyć „bateriożerność”.
 
Z Google Allo jeszcze nie korzystałem, z uwagi na fakt, że musiałbym rozmawiać tam sam z sobą, ale chętnie w niedługim czasie wypróbuję tę nowość. Jeśli okaże się ona dobra, to z chęcią namówię kilka osób na jej używanie.

Motyw