Nigdy nie kochałem TouchWiza. Od początków Androida byłem wiernym fanem HTC Sense, ściągałem ROMy tu na forum android.com.pl, z zaciekawieniem obserwowałem zmiany zachodzące w każdej kolejnej wersji tej nakładki. Do czasu.
Ostatni dobry HTC w mojej opinii to HTC One M7 i jego wersja mini. Lubiłem oba te telefony, chociaż trochę nie dopuszczałem do siebie myśli o wadach aparatu. Wtedy też to był ostatni raz, kiedy spoglądałem na HTC Sense z uśmiechem. Było przyjemnie dla oka, uwielbiałem korzystać z HTC Zoe, a całość działała piekielnie szybko. Potem coś… coś się zepsuło.
Piekło zamarzło – LG zaczęło robić nakładkę bliższą współczesnym standardom, a od czasów Note’a 4 i Galaxy S6 nawet TouchWiz zaczął do mnie przemawiać. W swoich ostatnich odsłonach ze skórką Material Design podobał mi się nawet bardzo. Głównie dlatego, że za wzór stawiam sobie Material Design w czystym Androidzie Lollipop i Marshmallow. Oczywiście mówimy teraz o wyglądzie, dość subiektywnej kwestii.
TouchWiz ze swoją skórką Material Design mi wystarcza, ale zawsze irytowało mnie w nim kilka rzeczy. Od jakiegoś czasu launcher HTC jest dostępny dla zamkniętej grupy testerów (i każdego zainteresowanego poszukującego .apk) i można go instalować na smartfony inne niż HTC. Ku mojemu zaskoczeniu doskonale komponuje się z TouchWizem.
Od razu uprzedzam pytania – miałem do czynienia z wieloma launcherami, szanuję Nova Launchera, bardzo lubię Google Now Launchera, ale ten ostatni blokuje kilka widgetów systemowych i nie pozwala na zmianę wyglądu ikon.
Lewy panel to odświeżony BlinkFeed, który chyba jako pierwszy w historii różnych prób różnych producentów nakładek dobrze agreguje wpisy z serwisów społecznościowych. Dobrze to działa i nieźle wygląda. Chyba wolę to niż Samsungowy panel Upday. Kolejna zmiana to wielkość i rozstaw ikon, która najzwyczajniej w świecie mi się podoba, jest lepiej.
Subtelne cienie pod ikonami też powodują, że pulpit wygląda moim zdaniem lepiej niż w TouchWizie. Co jeszcze? Przycisk otwierający szufladę aplikacji znajduje się po środku, widżet zegara z pogodą przekierowuje poprawnie do zegara, a nie do pogody jak w TouchWizie.
Foldery są tylko ok. Nic specjalnego, ale przynajmniej nie mają irytującego plusika pod skrótami do aplikacji, który w ostatniej wersji TouchWiza ma służyć łatwiejszemu dodawaniu skrótów do folderu (tylko po co mi on, jak już mam skomponowany pulpit?).
W szufladzie aplikacji w wydaniu HTC zawsze podobał mi się skrót do Sklepu Play, przez jego brak zawsze trzymałem go na głównym pulpicie w innych launcherach/nakładkach. Ponadto nikt mi nie segreguje na starcie aplikacji Google i Microsoftu do osobnych folderów, wolę wszystko rozsiane alfabetycznie. Co ciekawe, możemy tu nawet ustawić osobną tapetę dla szuflady aplikacji, ale to nie funkcja dla mnie. Ważne, że lista przewija się wertykalnie, ale nie horyzontalnie.
Oczywiście fani modyfikowania wszystkiego będą zawiedzeni, to nie Nova. Myślę jednak, że zwykli zjadacze chleba, którzy nie wiedzą nawet jak się zabrać za szukanie alternatywnych ikon mogą wypróbować HTC Sense Home.
Dla nich też przygotowano dostęp do gotowych motywów, które co ciekawe nie tylko zawierają tapety, ale też zestawy dźwięków i ikon. Ja skorzystałem z tych wzorowanych na czystym Androidzie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sprawić, żeby cały launcher wyglądał jak wyjęty prosto z HTC 10 czy którejś z nowszych Xperii.
Unikalną funkcją tego launchera (jak i nakładki HTC 10) jest też możliwość ustawienia jednego z motywów, gdzie poszczególne elementy graficzne tapety możemy dowolnie przestawiać i przetwarzać je na skróty do dowolnych aplikacji. Nie korzystam z tego, ale na pewno znajdą się fani tej części sklepu z motywami HTC.
Jestem nieco zaskoczony takim obrotem spraw – po latach design oprogramowania HTC wraca do moich łask i zaskakująco dobrze łączy się z nakładką Samsunga. Co dalej, moim następnym smartfonem znów będzie HTC, zupełnie jak kiedyś? Zobaczymy.