Stop zakupom! Poczekajcie na te modele od Xiaomi

3 minuty czytania
Komentarze
xiaomiminote02

Xiaomi w tym roku wydało już swojego flagowca – Mi5 – a nawet mogło się pochwalić phabletem, czyli Mi Max. Rynek jest jednak wymagający i aby nie odstawać od innych producentów należy wypuszczać znacznie większą ilość smartfonów. Chiński producent przygotowuje się zatem do premier kolejnych modeli, które mogą narobić hałasu. Warto na nie zaczekać.

Xiaomi Mi Note 2, czyli większy znaczy lepszy

mi-note-4

To kontynuacja znanego już nam dobrze modelu Mi Note, która jednakże parametrami zbliży się do Mi Note Pro. Xiaomi chce stworzyć 5.7-calowy smartfon z ekranem o rozdzielczości 2K – czyli o identycznej specyfikacji, jaką znajdziemy we wcześniej wspomniany MiNP. Za decyzją o takich parametrach wyświetlacza stoi oczywiście technologia VR, która motywuje producentów do zmian. Wszak i Huawei V8 został stworzony z tego powodu.

Warto również wspomnieć o sercu smartfonu, czyli procesorze. Xiaomi prawdopodobnie postawi na Snapdragona 821, będącego podkręconą wersją Snapdragona 820 znajdującego się niemalże w każdym tegorocznym flagowcu. Mówi się również o 4 bądź nawet 6 GB RAM. Myślę, że dobrym posunięciem byłoby umieszczenie w Mi Note 2 większej ilości pamięci, gdyż oddaliłoby go specyfikacją od Mi Note Pro. Z mocniejszymi parametrami większa część użytkowników skora byłaby dopłacić.

Cena jest kwestią zagadkową. Z jednej strony mamy do czynienia z Xiaomi, a więc producentem znanym z trafionego w gusta kupujących stosunku jakość/cena. Z drugiej zaś strony mówimy tutaj o dość mocnym i przyszłościowym modelu. Spodziewałbym się kwot oscylujących w granicach 400 dolarów, być może więcej. Model ten mógłby być wtedy konkurencją dla Huawei V8.

Premiera Xiaomi Mi Note 2 zaplanowana jest na lipiec biężącego roku. Termin ten zbliża się nieubłaganie, a więc lada moment powinniśmy poznać całą gamę szczegółów dotyczących zastosowanych podzespołów i dostępnych wersji.

Xiaomi Mi5S – jak to, już?!

scratch test mi5 xiaomi

Przyznam, że wydawanie ulepszonej wersji tego flagowca jest całkowicie zrozumiałe. Sprzęt bije rekordy sprzedaży i aktualnie jest numerem jeden w Chinach. Wyprzedza o kilka miejsc nawet Samsunga Galaxy S7 edge. Niestety ilość informacji dotyczących tego modelu jest na razie znikoma, możemy jednak pójść analogicznym tropem za Mi Note 2.

Najmocniejsza (a raczej najdroższa) wersja Xiaomi Mi5 cechuje się Snapdragonem 820, 4 GB RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej i ceramiczną obudową. By zachęcić użytkowników do zakupu, producent musiałby zastosować mocniejszy procesor oraz zwiększyć ilość RAM (zauważalny jest już trend stosowania 4 GB w modelach lite). Co więcej, dodanie zagiętego (o którym pojawiały się już plotki) i większego ekranu byłoby dodatkowym atutem. Mimo iż ścieżka ta mocno przypomina Samsunga Galaxy S6 oraz S6 edge+, taki Xiaomi Mi5S miałby szansę po raz kolejny trafić na czołówkę statystyk sprzedaży.

Warto poczekać

Nawet jeśli nie jesteście zainteresowani nabyciem nowych modeli, ich wejście na rynek może nieco obniżyć ceny tych aktualnie dostępnych. Xiaomi nie boi się już konkurencji. Marka jest na tyle silna, że takie eksperymenty staną się chlebem codziennym. Mam tylko nadzieję, że nie pójdą śladami innych, globalnie dostępnych producentów i nie przestaną aktualizować swoich starszych modeli. To byłby książkowy strzał w stopę.

Motyw