Spośród tegorocznych produktów Xiaomi, chyba największy sukces komercyjny przypadł modelowi Redmi Note 3, który bije wszystkie rekordy sprzedaży firmy. Wyśmienity stosunek jakości do ceny, wsparcie producenta i niezła dostępność. To wszystko wpłynęło na sukces tego modelu, który potwierdził, że modele Redmi 2 były tylko początkiem udanej passy.
Od kilku dni mam przyjemność obcować z tym smartfonem, więc najwyższa pora na to, by podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami z użytkowania.
Do czynienia mam z najmocniejszą wersją Redmi Note 3, która posiada dopisek Pro. Różni ona się od tej podstawowej procesorem oraz ilością RAM’u. W Xiaomi Redmi Note 3 Pro znajdziemy procesor Snapdragon 650 sparowany z 3 GB RAM. Taka konfiguracja wygląda świetnie na papierze, ale prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero po pierwszym wlączeniu smartfona.
Design
Redmi Note 3 Pro może się podobać. Xiaomi postawiło na opływowy i smukły kształt tego phabletu, co w połączeniu z wagą, która wynosi 164 g, daje w rezultacie dobrze leżące w ręce urządzenie. Pamiętajmy oczywiście, że obudowa unibody jest wykonana z metalu, co dodaje Redmi Note 3 Pro charakteru.
Smartfon jak na swój duży, 5.5 calowy wyświetlacz, nie jest też 'cegłą’. Jego wymiary to 150x76x8,65 mm, więc jest to z pewnością telefon nieco mniejszy (w porównaniu z innymi phabletami), a na pewno smuklejszy od propozycji konkurencji.
Ależ on szybki!
Redmi Note 3 Pro kosztuje trochę więcej od wersji podstawowej, ale dopłacić naprawdę warto. Smartfon pracuje bardzo szybko, na co oczywiście wpływ ma zastosowany procesor od Qualcomma. Xiaomi wiedziało co robi, zamieszczając w środku Snapdragona 650. Wynik tego smartfona w benchmarku AnTuTu to ok. 76 tysięcy punktów – jest moc!
Jak wszyscy wiemy, smartfon Xiaomi, to i MIUI (7.1), na które nigdy nie mogłem powiedzieć złego słowa. Nakładka jest prosta i działa sprawnie – po kilku dniach użytkowania, zastrzeżeń brak.
Pojemna bateria, czytnik linii papilarnych
Chyba jeden z ważniejszych czynników przemawiających za Redmi Note 3 Pro, czyli bateria. Element specyfikacji, który przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Xiaomi podczas walki z Lenovo K4 Note – głównego konkurenta Redmi Note 3. Bateria o pojemności 4000 mAh daje poczucie swobody, a smartfon bez problemu wytrzyma bez ładowania dwa dni. Pamiętajmy też, że urządzenie posiada tylko 8,65 mm grubości, co w połączeniu z tak pojemnym akumulatorem jest świetnym wynikiem.
Nieco zmieniając temat – na pleckach urządzenia znajdziemy czytnik linii papilarnych, który od razu wpadł w moje gusta. U innych chińskich firm różnie z tym bywa, ale mam wrażenie, że wszystkie marki z Państwa Środka rzuciły się na skanery linii papilarnych, i jednocześnie zapomniały o jakości. W przypadku Xiaomi widać, że wszystko zostało zrobione z głową. Czytnik w moment odblokowuje telefon po przyłożeniu palca – i co ważne, prawie zawsze za pierwszym podejściem.
To tyle jeśli chodzi o kilka pierwszych odczuć. W następnym tygodniu powinna ukazać się kompletna recenzja Xiaomi Redmi Note 3 Pro na łamach naszego portalu. Jeśli macie jakieś pytania, to zapraszam do komentarzy.
Za dostarczenie sprzętu do testów dziękuje sklepowi Banggood.