„Im więcej RAMu, tym lepiej” – ok, ale dlaczego i jak to działa? Czy rzeczywiście potrzebujemy 6 GB (i więcej) pamięci operacyjnej?
W zeszłym roku Asus zaskoczył wszystkich i wybiegł przed szereg prezentując pierwszego w historii smartfona z Androidem i 4 GB RAM. Niedługo musieliśmy czekać na pojawienie się kolejnych tego typu modeli i tak oto z jednego z nich sam korzystam. Jest nim OnePlus 2, ale czy testując wiele urządzeń zauważam plusy wynikające z większej ilości pamięci operacyjnej?
To zależy, ale o tym może później. Zacznijmy od bardzo ogólnej teorii. Programiści zajmujący się Androidem mogą pominąć ten akapit, gdyż powinni (muszą!) to znać. Tak oto RAM do czego służy to zapewne każdy wie – w idealnym przypadku wygląda to tak, że dane programu, poszczególne obliczenia i ich wyniki zapisywane są właśnie w pamięci operacyjnej. Tym samym już tutaj wychodzi na to, że im więcej RAMu, tym lepiej. Jednak przejdźmy do Androida. Mobilny system Google ma za zadanie zarządzać pamięcią operacyjną w taki sposób, aby poszczególne procesy o najwyższych priorytetach były usuwane na rzecz nowo uruchamianych programów. Klikając przycisk „Home” nie wyłączamy aplikacji. Może ona znajdować się w jednym z 5 stanów, które dodatkowo określają w jaki sposób ma się system zajmować danym programem – zależnie od obecnej ilości wolnej pamięci operacyjnej. Jednak wspomniałem o priorytetach i to właśnie one mają główne znaczenie przy decydowaniu jak odpowiedni algorytm ma wybierać które programy zamknąć. Te ustawiane są dynamicznie zależnie od aktualnej pracy aplikacji i im wyższy priorytet, tym dany proces (razem ze swoimi danymi) szybciej zwolni komórki na rzecz ważniejszych potrzeb, np.: usług Facebooka…
Tyle wstępu, starałem się zobrazować współpracę Androida i RAMu w jak najprostszy sposób i mam nadzieję, że to mi się udało. Teraz znowu przejdźmy do gotowych urządzeń i rzeczy, które bardziej interesują konsumentów. W tym roku to 6 GB pamięci operacyjnej wybija się ponad „marne”, zeszłoroczne 4 GB. To Vivo Xplay 5 Elite (widoczny na początku newsa) jest pierwszym smartfonem z taką ilością RAMu. W drodze mamy jeszcze Vernee Apollo (widoczny powyżej), który również nie chce zostawać w tyle pod tym względem. Bardzo możliwe, że nawet Samsung zdecyduje się na podobny manewr w przypadku Galaxy Note 6, ale zostawmy to z boku i wróćmy do samej pamięci operacyjnej.
„Im więcej, tym lepiej” – takie stwierdzenie przewija się bardzo często. Oczywiście jest to prawda, ale czy dzisiaj potrzebujemy 6 GB RAMu? Odpowiedź jest prosta: nie. Jednak są pewne warunki. Tak oto Galaxy S6 Edge+ podczas moich testów, z Lollipopem i 4 GB pamięci operacyjnej, zachowywał się o wiele gorzej niż OnePlus X z tym samym systemem, ale mniejszą ilością RAMu. Oczywiście mówimy o wielozadaniowości, gdyż w głównej mierze dzisiaj za to odpowiada ten element specyfikacji. Skąd taka różnica? Samsung namieszał we wspomnianych wcześniej algorytmach decydujących o tym czy dany program działający w tle ma zostać zamknięty czy też nie. Koreańczycy zdecydowali się bardzo restrykcyjnie podejść do tego, co minimalizujemy. Oczywiście znaczenie ma także rozdzielczość wyświetlacza, gdyż w pamięci operacyjnej znajdziemy również poszczególne grafiki, które swoje ważą.
To właśnie ingerencja w system przez producenta ma największe znaczenie. Powyższy przykład pokazuje, że 3 GB RAMu może być lepsze od 4 GB. Jednak czy ta mniejsza wartość przy dobrze zoptymalizowanym Androidzie jest wystarczająca? Według mnie tak, gdyż jesteśmy w stanie uruchomić nawet kilkanaście programów na raz, co najlepiej obrazuje poniższy film od XDA:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Qsn8RQRq-aw[/youtube]
Tylko czy za rok również będę mógł powtórzyć swoje słowa? Bardzo możliwe, że nie. Dzisiaj rynek rozwija się w takim kierunku, że programiści nie muszą stawiać na optymalizację swoich aplikacji i przeróżne wycieki pamięci są normą. Tym samym mając smartfona z 4 czy też 6 GB RAM możemy być pewni, że nawet za dwa lata nie będziemy cierpieć z powodu braku pamięci operacyjnej. Jedno jest pewne: RAMu nigdy nie jest za dużo.
źródło merytoryczne i pomysł na tekst: XDA-Developers