Kolejne nowości Androida N: ratowanie życia, większe karty, nowe ustawienia i tapeta do pobrania
Wczorajsza premiera Androida N z pewnością wielu zaskoczyła toteż na bieżąco odkrywane są nowe funkcje tego systemu. Kilkanaście godzin temu przedstawiłem Wam najważniejsze z nich, a teraz sprawdźmy, co pomniejszego zmieniło się w najnowszego mobilnym systemie od Google.
Przede wszystkim nie wszyscy zauważą, że podczas konfiguracji smartfonu na nowym systemie pojawiły się nowe „opcjonalne” dane do ustawienia. Dotyczą one konkretnego użytkownika, a wśród nich zostaniemy poproszeni o informacje, które mogłyby się przydać lekarzom, gdy tylko będziemy potrzebować ich pomocy. Dotyczą one naszej grupy krwi, alergii, leków, które zażywamy, a także ogólnych informacji na temat naszego zdrowia. Na końcu zostaniemy zapytani czy chcemy być dawcami organów. Niektórzy zapewne pomyślą, że to kolejna zagrywka Google, które zbiera wszystkie możliwe informacje o nas, gdyż w praktyce, szczególnie w Polsce, ciężko o to, aby medycy mogli zajrzeć do naszego smartfonu.
Kolejna nowość jest związana z wielozadaniowością. Dokładniej z kartami, które widzimy po kliknięciu przycisku odpowiedzialnego za wyświetlanie ostatnich aplikacji. Teraz, jak widzicie powyżej, poszczególne programy są zdecydowanie większe i tym samym czytelniejsze. Kolejną drobną zmianą w tej kwestii jest to, że gdy chcemy właśnie w taki sposób przejść do innego programu to aktualnie uruchomiona aplikacja zostanie schowana niżej, a nie – tak jak dotychczasowo – zajmie pierwsze miejsce zasłaniając inne otwarte procesy.
Tym razem nieco większe zmiany, a więc ustawienia. Stosunkowo dawno już mogliśmy Wam pokazać, że Google zdecydowało się wprowadzić styl „Hamburger” do tej sekcji systemu, a teraz możemy na ten temat nieco więcej napisać. W głównej mierze zmiany mają jeden cel: przekazać użytkownikowi poszczególne informacje w szybszy, najlepiej bezpośredni sposób. Mimo wszystko, według mnie, bardzo ciekawą zmianą jest podzielenie kategorii „Dźwięk i powiadomienia” na osobne i tak oto sekcja notyfikacji pozwala ustawiać poszczególne aplikacje pod swoje wymagania – nie chcemy, aby dany tytuł informował nas o swoich zmianach? W takim razie przesuwamy odpowiedni suwak. To oczywiście tylko przykład, gdyż więcej szczegółów ujrzycie na powyższych zrzutach ekranu. Co ciekawe, teraz do przeglądarki plików dostaniemy się tylko przez ustawienia pamięci, gdyż odpowiedniej aplikacji nigdzie indziej nie znajdziemy.
Niemalże na sam koniec blokowanie numerów, które teraz będzie możliwe już z poziomu samego systemu operacyjnego. W tej kwestii zbyt wiele tłumaczyć nie muszę toteż przejdźmy do ostatniego punktu.
Powyższy artykuł zakończymy powyższą tapetą z Androida N, którą możecie pobrać w dwóch rozmiarach:
Oczywiście to nie wszystkie nowości jakie oferuje dopiero, co zaprezentowany Android N i kolejne postaramy się na bieżąco Wam prezentować. Dotychczas która nowość najbardziej Was zainteresowała?
źródło: Android Central, Android Police