Co nowego przynosi Marshmallow w smartfonach Samsunga? Aktualizacja przeglądarki, Cross App i jeszcze więcej

Android Marshmallow w wydaniu Samsunga dopiero niedawno ujrzał światło dzienne. Jednak już możemy pokazać Wam kilka odmienionych, zaktualizowanych aplikacji, a także nowe funkcje, w tym jedną od Google, która miała się pojawić, ale niestety – najprawdopodobniej – zabrakło czasu.

Jednak zacznijmy od początku. Niedawno pokazywałem Wam, co nowego będą mogli znaleźć użytkownicy koreańskich smartfonów z „Edge” w nazwie. Najwięcej nowości znajdziemy w autorskiej przeglądarce Samsunga. Wersja 4.0 skrywa w sobie najnowsze standardy jakie możemy znaleźć w Internecie. Również dotyczy to wsparcia dla wtyczek blokujących reklamy. Co więcej, pojawiły się specjalne biblioteki pozwalające na ocenę łącza – jeśli jest ono powolne to programista może zaplanować pewne działania.

Kolejna zmiana w przeglądarce Samsunga dotyczy zabezpieczeń automatycznego logowania na wybranych przez użytkownika stronach internetowych. Teraz wystarczy przyłożyć palec do czytnika linii papilarnych i smartfon nie będzie prosił o dodatkowe hasła. Co ciekawe, w przyszłości pojawią się kolejne „bio-metody”, których zadaniem będzie autoryzacja użytkownika – czyżby skaner ułożenia żył?

Kolejnym następstwem popularności czytników linii papilarnych jest tzw. bezpieczny tryb. Nawiązuje to oczywiście do kart Incognito w Chromie, ale w tym wypadku możemy ustawić, że tylko po przyłożeniu odpowiedniego palca ta nowość będzie dostępna i tym samym żadne dane nie będą zapisywane.

To by było na tyle jeśli chodzi o przeglądarkę od Samsunga. Teraz nowość związana z Google, o której wspomniałem na początku. Chodzi oczywiście o tryb dzielonego ekranu, którego kod znalazł się w Androidzie 6.0 Marshmallow, ale niestety ostatecznie nie został dokończony. Oczywiście można go odblokować (poradnik znajdziecie TUTAJ), ale nie jest on w pełni sprawny. Tym samym, jak możecie ujrzeć powyżej, Samsung nadrobił tę stratę i nazwał ją Cross App. Oczywiście już wcześniej Koreańczycy pozwalali na otwieranie kilku aplikacji na jednym ekranie, ale nie w taki sposób.

Częścią Cross App jest także otwieranie filmów bez zamykania danej aplikacji w tle. To powoduje chociażby, że jeśli przewijaliśmy długą listę, która zawierała dane nagranie to po powrocie ujrzymy ten sam ekran, z którym się pożegnaliśmy. Normalnie, w wielu przypadkach, aplikacje takie są wczytywane od nowa i tym samym od nowa musimy przesuwać palcem po ekranie, aby dotrzeć do wcześniej utraconego miejsca. Dodatkowo mamy do wyboru możliwość czy chcemy odtworzyć film tak jak jest on zamieszczony w miniaturce czy też na pełnym ekranie.

Mimo wszystko najciekawszą, według mnie, nowością jest możliwość szybkiego otwierania linków za pomocą prostego gestu, który możecie ujrzeć powyżej. Możemy płynnie obejrzeć stronę internetową mając w tle dalej otwartą aplikacje, z której przeszliśmy do przeglądarki.

Oczywiście takie dodatki jak poprawione opóźnienia dźwiękowe, tryb „drzemki” mający wydłużyć działanie urządzenia na jednym ładowaniu akumulatora również się znajdą. W zakresie zmian wizualnych sporo osób zwraca uwagę na możliwość ustawienia białego motywu paska notyfikacji. W przypadku ekranów SAMOLED nie jest to do końca interesujące rozwiązanie, ale mimo wszystko jest. Dodatkowo beta-testerzy zwracają uwagę na wyraźne przyspieszenie działania interfejsu czy też samej klawiatury.

Mnie jednak najbardziej interesuje Wasza opinia na temat aktualizacji Samsunga. Mieliście już okazję sprawdzić jak działa oficjalny Android Marshmallow na koreańskich urządzeniach? Tak, użytkownicy LG mogą się pośmiać – zresztą… słusznie. Nie można zapomnieć o tak ogromnym poślizgu w wydaniu Samsunga.