Sypiam z Sleep as Android i nie wstydzę się tego. To najlepszy partner

4 minuty czytania
Komentarze
sleep

Sen jest jedną z najważniejszych rzeczy w naszym życiu. Nieodpowiednia higiena snu może doprowadzić do kłopotów z naszym samopoczuciem, bólu głowy lub nawet przemęczenia organizmu. Skutki takiego niedopilnowania nocnego odpoczynku mogą być naprawdę opłakane. Dlatego trzeba siebie odpowiednio wytrenować.

Ilość godzin

Generalnie przyjmuje się, że wystarcza około 6 godzin snu, by człowiek następnego dnia czuł się dobrze i był wypoczęty. Oczywiście to liczba umowna, gdyż wszystko zależy od natężenia prac w danych dniu oraz wyczerpania organizmu. Jednakże zarówno mniejsze ilości, jak i większe (+10h) są w stanie wpłynąć negatywnie nie tylko na nasze samopoczucie, ale również na zdrowie. Ważne zatem jest stworzenie jednego rytmu dobowego i trzymania się go.

Taki zabieg bywa oczywiście trudny i często mamy ochotę na „jeszcze 5 minut”, kiedy tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy o pogarszaniu dalszej części dnia. Musimy zatem postawić na motywację i silną wolę. A dodatkowo możemy wspomóc się androidową aplikacją.

Sleep as Android

Budzik ma za zadanie zerwać nas z rana z łóżka i wygonić do szkoły/pracy/na zajęcia. Otóż nie. Budzik ma nas obudzić, delikatne wyjąć z objęć Morfeusza i wprowadzić do świata rzeczywistego. To trudne zadanie i niestety nawet nasza ulubiona piosenka nie jest w stanie tego zrobić.

Niemniej Sleep as Android potrafi. Nie jest zwykłym budzikiem. Posiada liczne ustawienia, które przydadzą się nie tylko w trenowaniu naszego organizmu i budowania rytmu dobowego, ale również spróbuje sam znaleźć odpowiedni na to moment.

Wystarczy wybrać godzinę, o której zazwyczaj kładziemy się spać, następnie ustawić czas pobudki. Można również określić pożądaną ilość snu, zdecydować się na dzwonek oraz margines czasowy, który pozwoli aplikacji na włączenie się i delikatne przygrywanie do godziny zero.

Jak to działa?

Sleep as Android bada nasz sen na podstawie ruchów oraz odgłosów generowanych przez nas w nocy. Oznacza to, że smartfona najlepiej trzymać na łóżku niedaleko siebie. Dzięki temu aplikacja będzie miała szansę zebrać odpowiednie dane, poddać je analizie i zdecydować, kiedy nas wybudzić.

Tak, Sleep as Android potrafi wybrać moment, w którym akurat znajdujemy się w płytkiej fazie snu. Wybudzenie z takiego stanu najczęściej jest dla nas „bezbolesne”, a my sami czujemy się wypoczęci. To jest największa zaleta tego programu – inne budziki po prostu nas budzą o określonej godzinie nie zważając na to w jakiej fazie snu się znajdujemy i jakie czekają nas konsekwencję. Bo zwyczajne budziki to, krótko mówiąc, barbarzyńcy.

Wykresy, nagrywanie oraz dane

Sleep as Android to również potężny zbiór informacji. Aplikacja tworzy wykresy każdej nocy, dzięki czemu widzimy w jakiej fazie i o której godzinie się znajdowaliśmy, widzimy również procentową ilość naszego pochrapywania (co można sobie nagrać włączając tę funkcję w ustawieniach). Ponadto aplikacja pokazuje długość naszego snu, procentową oraz godzinową ilość znajdowania się w czasie głębokiego snu, jak i liczbę gwiazdek przydzielonych przez nas rankiem i oceniających noc.

Zbieranie tych informacji jest niezwykle istotne, jeśli chcemy w sobie wytrenować regularność i jej pilnować. Ja po korzystaniu z tej aplikacji już dość długi czas, widzę wyraźnie, że generowane wykresy oraz czas snu są bardzo podobne. Czuję to również na sobie, gdyż wstając wtedy, kiedy Sleep as Android mi każe tryskam energią dłużej i intensywniej niż gdybym zdecydował sam na niezliczoną liczbę drzemek i „jeszczepięciominutówek”.

Obudź się w końcu!

Jeśli jeszcze nie korzystaliście z Sleep as Android, zróbcie to koniecznie. Jeśli cierpicie na syndrom „jeszcze pięć minut”, zróbcie to koniecznie. Jeśli uważacie, że ciągle chodzicie niewyspani, zróbcie to koniecznie. Tak naprawdę nic nie tracicie, możecie jedynie zyskać. Zdrowszy sen, lepsze samopoczucie oraz wyższą wydajność i ochotę na wszystko. Tylko nie poddawajcie się za szybko, dajcie sobie dwa tygodnie z aplikacją w towarzystwie determinacji dążenia do poprawy. Myślę, że te plusy warte są poświęcenia tych paru megabajtów wolnej przestrzeni na smartfonie.

POBIERZ

Motyw