Czy potrzebujemy Nexusa 4X lub 7X? Takie rozmiary mają jeszcze sens?

3 minuty czytania
Komentarze
google nexus 6 7 10 samsung lg asus

Wszystko rośnie. Mogłoby się wydawać, że dzisiaj już producenci zrozumieli, iż wyświetlacze w smartfonach i – poniekąd – w tabletach nie muszą być większe, ale okazuje się zupełnie co innego. Najlepszym przykładem tego stanu rzeczy jest linia Nexusów, która zapomina o klientach lubiących mniejsze urządzenia.

Duży wyświetlacz = topowe urządzenie. To równanie dzisiaj już nie ma sensu, ale jeszcze za czasów chociażby HTC HD2 tak było. Patrząc na tegoroczne oferty różnych producentów z pewnością znajdziemy ponad 5-calowe urządzenie, które ma przeciętną specyfikację. To oczywiście dobrze, ale gorzej robi się jeśli spojrzymy na mniejsze smartfony. Tak, jak w przypadku topowych urządzeń, wyświetlacze przestały już rosnąć, tak spoglądając na dolną granicę ekranów robi się nieciekawie, gdyż te co roku są większe i dzisiaj próżno szukać dobrego, nowego, 4,3-calowego modelu. W takim razie czy trzeba się przestawić na coś gorzej leżącego w dłoni? Oczywiście jest Xperia Z5 Compact, ale to rodzynek na rynku.

Google-Nexus-5-nexus-4

Tutaj pojawia się pytanie, czy Google powinno odświeżyć Nexusa 4? Nowsza specyfikacja, dłuższy czas wsparcia i przede wszystkim maksymalnie 4,7-calowy wyświetlacz. Brzmi ciekawie? Dla wielu z pewnością. Co prawda gigant z Mountain View poniekąd zrozumiał swój zeszłoroczny błąd w postaci wielkiego Nexusa 6 i w tym roku ujrzeliśmy dwie odmiany, obie mniejsze. Jednak dla wielu Nexus 5X jest wciąż za duży. Oczywiście ramki robią się coraz mniejsze, ale to nie zmienia faktu, że obsługa takiego wyświetlacza jedną ręką wciąż dla wielu może być trudna. Przeglądając różne fora dyskusyjne trafiłem na ciekawą wizję Nexusa 4X (literka dla przykładu oczywiście). Smartfon ten powinien cechować się następującymi elementami:

  • 4,7-calowy wyświetlacz 720p (maksymalnie FullHD);
  • układ Snapdragon 808;
  • 2/3 GB RAM;
  • 32/64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika;
  • akumulator o pojemności około 2600 mAh;
  • dobry aparat;
  • cena: 1200 zł za słabszy model, 1500 za lepszy.

Podoba się? Oczywiście to nie żadne plotki, że taki smartfon powstanie, ale realna wizja, która mogłaby skrywać się pod szyldem Nexus.

google nexus 7 nexus 9 htc asus

A co z tabletami? Android niestety kuleje pod względem przystosowania, ale to można zostawić na zupełnie inną rozprawkę. Niemniej jednak, w tym wypadku wygląda to wszystko tak samo jak ze smartfonami. W ofercie Google znajdziemy przede wszystkim Nexusa 9, który dla wielu jest za duży i za drogi. W takim razie co z modelami z 7-calowym wyświetlaczem lub nawet 8-calowym? Pierwsza wersja na spokojnie mieściłaby się w tylnej kieszeni większości spodni, druga byłaby dla wielu typowym optimum, ale przede wszystkim byłoby taniej. Tutaj już specyfikacji żadnej nie przytoczę, ale nie trudno złożyć coś sensownego, co by było idealnie wyważone pod kątem ceny i jakości/wydajności.

nexus 6p 5x google lg huawei skllkas

W takim razie, czy Google powinno zastanowić się nad odmłodzeniem Nexusa 4 i 7? Oczywiście te urządzenia wciąż są dobre, ale coraz bardziej dotyka je upływ czasu, co z kolei oznacza wyraźnie mniejszą wydajność, ale także – a może przede wszystkim – braki w aktualizacjach. Nieoficjalne wsparcie zawsze istnieje, ale to jednak nie to samo, co oficjalnie wydane oprogramowanie przez Google i w miarę szybkie wprowadzenie go na wszystkie urządzenia. W takim razie chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat, a także czy znajdą się chętni na mniejszego smartfona i tablet? Być może ten segment rynku czeka to samo, co fizyczne klawiatury QWERTY?

Motyw