Niejednokrotnie zarzuca się Google, że fragmentacja systemu mobilnego jest zbyt duża. Jednak gigant nic sobie z tego nie robi. Nie potrafi zmusić producentów, czy też wprowadzić jakieś konkretne zmiany, które zmieniłyby sytuację.
Przejdźmy zatem do danych dotyczących instalacji poszczególnych wersji Androida na urządzeniach z tym systemem. Otóż w zeszłym miesiącu, Lollipop w końcu przekroczył 20% na wykresie dystrybucji firmy Google. To oznacza, że od początku września, 21% wszystkich aktywnych urządzeń z zielonym robotem posiadało wersję z „Lizakiem”. Miesiąc później, Android 5.x utrzymał powolny trend wzrostowy. W opublikowanych najnowszych danych, Google pokazuje, że 23,5% wszystkich aktywnych urządzeń posiada tę wersję.
Jeżeli chodzi o przestarzały już KitKat to znajduje się on na aż 38,9% urządzeń (poprzedni wynik wynosił 39,2% w ubiegłym miesiącu). Trzy odsłony Jelly Bean w sumie stanowią 30,2% udziału w systemie. Poprzednie wersje to – Ice Cream Sandwich z wynikiem 3,4%, Gingerbread – 3,8% oraz nawet Froyo – 0,2%.
Jeszcze bardziej starsze wersje nie są nawet wspomniane w raporcie i nic w tym dziwnego. W następnym miesiącu powinniśmy zobaczyć w tabeli i na wykresie po raz pierwszy Androida 6.0 Marshmallow. Będą to jednak wyniki bardzo słabe, co źle świadczy o postępach Google nad zmniejszeniem fragmentacji. Szkoda, bo to największy problem Androida.
źródło: gsmarena