Weekendowa Porcja Gier i Aplikacji [19.05.13]

18 minut czytania
Komentarze
wpgia111

Witam w kolejnej Weekendowej Porcji Gier i Aplikacji. Jak to ma miejsce od zamierzchłych czasów, tak i tym razem postaram się Wam przedstawić recenzje ciekawych i popularnych propozycji, które przewinęły się przez mój ekran dotykowy w ostatnich dniach. Przepraszam także, za ubiegłotygodniową nieobecność. Zaczynając od przyszłego tygodnia, będę się starał o to, aby WPGiA było regularnym, cotygodniowym cyklem (o czym więcej w przedostatnim akapicie).

Dziś mam więc dla Was recenzje 6 gier oraz 4 aplikacji. W przypadku pierwszej kategorii nie zabrakło oczywiście jednej z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, a także propozycji piłkarskiej, jak również przenoszącego nas w czasy postapokaliptycznego shootera oraz „symulatora” jazdy motocyklem. Wśród programów znajdziecie między innymi świetną polską alternatywę dla płatnej aplikacji F1, funkcjonalny organizer dokumentów i co nieco dla zapominalskich. Mam szczerą nadzieję, że zestaw jest wystarczająco urozmaicony i przypadnie Wam do gustu.

Jak wiecie, w w ostatnich tygodniach nastąpiła dość isotna zmiana. Od teraz to ja będę się opiekował Weekendową Porcją Gier i Aplikacji. Na pewno zadanie nie jest proste, gdyż to właśnie dzięki Czarkowi i poprzednikom w WPGiA, zacząłem czytać na bieżąco Android.com.pl. Mam nadzieję, że także i moje wywody skłonią czytelników do codziennego odwiedzania naszego portalu. Jednocześnie chciałbym kontynuować założenie, którego Cezaremu nie do końca udało się zrealizować, odnośnie regularnego pojawiania się cyklu. Tak więc każdej soboty o godzinie 19:00 zapraszam na nową porcję programów. Zapraszam również wszystkich chętnych do współpracy i przesyłania mi propozycji do przeglądu na mój redakcyjny e-mail: [email protected].

Dla przypomnienia: w przypadku znalezienia jakichkolwiek błędów ortograficznych, stylistycznych, interpunkcyjnych czy technicznych proszę o korzystanie z przycisku „Zgłoś Błąd”, który znajduje się pod artykułem (a dokładnie pod dolnym menu), gdyż dzięki temu każde zgłoszenie o błędzie otrzymuję bezpośrednio na swój adres e-mailowy i mogę odpowiednio szybko zareagować i poprawić artykuł, a pisząc w komentarzach ewentualne poprawki uzależnione są od tego, kiedy je przeczytam.

Życzę miłej lektury! [strona=”Gra: Carmageddon”]

Carmageddon

Mój przegląd rozpocznę od jednego z najbardziej oczekiwanych tytułów tego roku, który miał premierę w ostatnim tygodniu. Jedna z najlepszych, a zarazem najbardziej brutalnych gier świata zawitała nareszcie do Sklepu Play. Jak prezentuje się ona na mobilnej platformie? Czy rozrywka jest choć odrobinę zbliżona do tej znanej z peceta? Postaram się odpowiedzieć na te i inne nurtujące Was pytania.

Zdradzę Wam już na początku, co myślę o mobilnym Carmageddonie. Wszystko jest takie jak kiedyś! Tak jak i na starych pecetach, tak i tutaj naszym celem jest rozjechanie określonej liczby przechodniów, zniszczenie przeciwników lub jak najszybsze przejechanie kilku okrążeń na mapie. Stainless Games oddało do naszej dyspozycji aż 36 kampanii, 30 pojazdów oraz 28 przeciwników.

Jeśli ktoś nie kojarzy tego tytuły (ale w ogóle można?!), to przybliżę teraz zasady gry. Rozpoczynając wyścig naszym calem jest taranowanie pojazdów jadących obok, przejeżdżanie przechodniów oraz zaliczanie punktów kontrolnych. Za wszystko to otrzymujemy kredyty oraz dodatkowy czas. Gdyby nam go zaczynało brakować, możemy rozpocząć poszukiwanie zielonych beczek, pod którymi ukryte są gratyfikacje czasowe. Dodatkowo, w innych beczkach znajdziemy kilka atrakcji i innych dodatków.

Grafika nie różni się za bardzo o pierwszych dwóch cześć gry, mających premierę kilkanaście lat temu. Oprawa dźwiękowa została również prawie nie zmieniona. Niestety, nie wszystko zostało rozwiązane w fajny sposób. Sterowanie w Carmageddonie woła o pomstę do nieba. Niby możemy skonfigurować rozmieszczenie przycisków, a nawet przełączyć się na akcelerometr, ale nawet i to i tak nie pozwala w pełni cieszyć się grą.

[youtube]3IiSzxHfR5U[/youtube]

Mimo wszystko, Carmageddon jest klasykiem, w który powinna zagrać każda osoba, nawet ta nie mająca styczności z komputerowymi wersjami. Choć w grze nie brakuje brutalności i krwi, to daje ona mnóstwo frajdy, a zapłacenie za nią 6 złotych wydaje mi się tutaj całkowicie zrozumiałe. Gdyby jednak nie to sterowanie…

1

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.stainlessgames.carmageddon

Ocena: 4

Plusy:

  • świetny port z komputera PC
  • klimat z dawnych lat

Minusy:

  • sterowanie

[strona=”Gra: Asphalt Moto”]

Asphalt Moto

W Sklepie Play można znaleźć mnóstwo prostych gier, które nie wymagają od nas zbyt dużo myślenia, a zarazem dostarczają rozrywki podczas oczekiwania na autobus, czy podczas innych innych prozaicznych czynności. Właśnie takim typowym „zabijaczem” czasu jest Asphalt Moto.

unnamed (3)

W grze za pomocą akcelerometru oraz ekranu dotykowego sterujemy tak zwanym „Dawcą” na jego maszynie, a naszym celem jest pokonanie jak największej odległości bez uderzenia w inny pojazd. W trakcie jazdy zbieramy monety, które pozwolą nam powiększyć naszą kolekcję motocykli. Dodatkowo, kolekcjonując gwiazdki nasz pojazd zostanie ulepszony o wyższą prędkość maksymalną. Wraz ze zwiększaniem się odległości którą osiągamy, rośnie poziom trudności, poprzez zwiększenie natężenia ruchu ulicznego oraz niezdecydowaniem kierowców, w odniesieniu do wybrania pasa jazdy. Na szczęście przy zmianie ostrzegą nas  o tym. Twórcy nie uraczyli nas zbyt dużą ilością motocykli i jest ona dość uboga. Spośród trzech dostępnych modeli, różnią się one tylko prędkością maksymalną, wyglądem i zwrotnością.

unnamed (4)

Zastosowana oprawa graficzna prezentuje się dość średnio, a od strony dźwiękowej niestety jeszcze gorzej. Gdy rozpędzimy nasz pojazd do prędkości maksymalnej, motocyklista nadal cyklicznie „mieli” skrzynią biegów, chociaż już dawno utrzymujemy równe tempo.

Co do samej gry ciężko mieć jednak jakieś zastrzeżenia. Nie zgodzę się z jednym z komentarzy ze Sklepu Play, iż „Programiści włożyli w tą grę tyle zaangażowania, ile gwiazdy filmów porno w dialogi…”. Samo wykonanie nie jest złe, a Asphalt Moto, jak wszystkie produkcje tego typu, wciąga niemiłosiernie. Być może wykonanie nieco kuleje, jednak na chwilę nudy czy oczekiwania na przystanku, wydaje się być w sam raz.

2

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.icloudzone.AsphaltMoto&hl=pl

Ocena: 3

Plusy:

  • zabijacz czasu
  • możliwość porównywania wyników z innymi

Minusy:

  • szybko się nudzi

[strona=”Gra: EPOCH”]

EPOCH

unnamed (11)

Osobiście grałem już w setki gier, których głównym celem jest bieganie z karabinem i eksterminowanie wrogów. Gry takie jak seria Modern Combat w żadnym wypadku nie nadają się na krótkie sesje, a raczej aspirują do walki o poświęcenie czasu, dokładnie jak konsolowe odpowiedniki. EPOCH podchodzi to tematu jednak zupełnie inaczej.

Wcielając się w robota, który przemierzając post-apokaliptyczny świat, odnajduje informacje na temat ogromnego kataklizmu niszczącego Ziemię. W trakcie przedzierania się  po szczątkach ludzkiej cywilizacji nasz robot spotyka mnóstwo nieprzyjacielskich istot, które nie pałają do niego bratnimi uczuciami. Jak łatwo się więc domyślić, musi on je zniszczyć.

unnamed (12)

Rozgrywka opiera się odpowiednio zaprojektowanych mapach, które usiane są przeróżnymi osłonami, gdzie nasz bohater może się ukrywać. W krótkich słowach, gra skłania do więc do umiejętnemu wyskakiwaniu zza osłony, strzeleniu do wroga i ukryciu się z powrotem. Taka taktyka nie działa jednak wobec wszystkich wrogów. Im dalej w las, będziemy musieli dostosowywać rodzaj broni do przeciwnika oraz mieć dość dobre obroty. Dostępne dwa tryby rozgrywki nie pozwolą nam na szybkie znudzenie się grą. W trybie kampanii walczymy z coraz to silniejszymi wrogami, brnąc coraz bardziej w głąb fabuły, i rozszyfrowując kolejne zapiski o kataklizmach. W trybie areny musimy utrzymać się jak najdłużej przy życiu, niszcząc przy tym  nieustannie pojawiających  się wrogów. Twórcy oczywiście udostępniają nam możliwość ulepszenia naszego ekwipunku, co staje się dość pomocne w dłuższej rozgrywce.

[youtube]m_Vy4liJaTg[/youtube]

Zastosowanie UnrealEngine wydaje się być tu strzałem w dziesiątkę. Świetnie dopracowane mapy oraz tekstury wysokiej jakości pozwalają nam poczuć klimat świata po apokalipsie. Śmiało mogę powiedzieć, że EPOCH to jeden lepszych shooterów w ostatnim czasie i wydaje mi się, że znajdzie wielu odbiorców wśród czytelników.

3

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.uppercut_games.epoch

Ocena: 5

Plusy:

  • ciekawa fabuła
  • świetna grafika

Minusy:

  • brak

[strona=”Gra: Perfekt Kick”]

Perfect Kick

unnamed (10)

Konkurs rzutów karnych jest najbardziej emocjonującą częścią każdego nierozstrzygniętego w regulaminowym czasie gry meczu piłki nożnej.  Firma Gamegou Limited wydająć swoje najnowsze dzieło Perfect Kick, chciała dać nam możliwość poczucia atmosfery tego świetnego widowiska. Czy im się to udało? Według mnie jak najbardziej tak.

unnamed (9)

W grze przyjdzie nam pokierować super-piłkarzem, który jest bramkarzem i napastnikiem w jednym. W trakcie naszej kariery stajemy przeciwko graczom z całego świata w trybie Real Time Multiplayer, a z każdą wygraną pniemy się coraz wyżej w tabeli wyników. Zasady gry są bardzo proste. Najpierw strzelamy na bramkę naszego przeciwnika – poprzez przesunięcie  palcem po ekranie rysujemy linię po której będzie się poruszać kopnięta przez naszą postać piłka, a po oddanym strzale przechodzi nasza kolej na obronę, co również czynimy za pomocą palca. Jak na grę związaną z piłką nożną nie mogło oczywiście zabraknąć możliwości kupowania nowej odzieży, butów, rękawic oraz futbolówek dla naszej przyszłej gwiazdy. Pozwalają one nie tylko na zmianę wyglądu naszego zawodnika, ale również na zwiększenie jego umiejętności. Aby stać się najlepszym, będziemy więc musieli udać na spore zakupy. Twórcy pod od postacią niewinnego pomidora, czy butelki napoju ukryli doping dla naszego zawodnika. Pierwszy z nich utrudnia grę przeciwnikowi. Sok pomidorowy zasłania mu oczy przez co jest mu trudniej bronić. Energy drink zaś powoduje przyrost siły w nodze lub zwiększenie umiejętności bramkarskich.

[youtube]s65cYa2U-UA[/youtube]

Grafika w grze jest bardzo prosta. Nie zobaczymy tutaj żadnych zaawansowanych efektów. Mimo wszystko, wydaje się być ładnie i przejrzyście. Moje ogólne wrażenia z gry są jak najbardziej pozytywne i wydaje mi się, że grywalność tego tytułu i emocje jakich dostarcza, w pełni rekompensują wszystkie niedoskonałości.

Grę podesłał do nas shanq123. Serdecznie dziękujemy.

4

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.gamegou.PerfectKick.google&hl=pl

Ocena: 4+

Plusy:

  • wiele pucharów do zdobycia

Minusy:

  • lekkie niedoróbki

[strona=”Gra: Smash Cops Heat”]

Smash Cops Heat

unnamed (6)

Smash Cops Heat to gra, która już jakiś czas temu została zaprezentowana dla urządzeń z nadgryzionym jabłkiem w logo. Niedawno jej twórcy postanowili wydać ją także dla systemów z zielonym robocikiem, Jako, że gra została dość ciepło przyjęta na obu platformach, postaram się coś o niej napisać.

unnamed (7)

W krótkich słowach, w grze wcielamy się w postać policjanta kierującego radiowozem, mającego dość często okazje do ścigania przestępców w różnych pościgach. Dzięki sporym zasobom policyjnych garażów, mamy do wyboru dużo samochodów pozwalających na dogonienie i zniszczenie pojazdów wrogów. Rozgrywkę rozpoczynamy od zwykłego samochodu patrolowego, jednak wraz z upływem czasu i rozwojem naszej kariery, otrzymujemy dostęp do świetnych maszyn, jak na przykład ciężarówka, czy superszybki bolid. Miasto po którym się poruszamy pełne jest cywilnych samochodów oraz przeróżnych skrótów, co dość znacznie wypływa na utrudnienie pościgu oraz urozmaica grę. Zastosowana kamera z helikoptera pozwala nam przenieść się w prawdziwy świat walki z wariatami drogowymi.

unnamed (8)

Smash Cops Heat oferuje wiele różnorodnych misji. Między innymi pościgi, w których celem jest unieruchomienie pojazdu przestępcy. W jak najszybszym osiągnięciu tego celu pomagają nam dwie rzeczy: tryb Super Cop (ulepszający nasz radiowóz o chwilową niezniszczalność oraz zwiększenie obrażeń) oraz przycisk RAM (w dosłownym tłumaczeniu – zderzać się) po którego naciśnięciu nasz pojazd wystrzeliwuje do przodu uderzając przy tym z ogromnym impetem w wybrany cel. Ponadto możemy sprawdzić swoje umiejętności w sterowaniu autem i potrąceniu jak najmniejszej ilości słupków, czy też walce z czasem w dotarciu do miejsca wypadku. W trybie „zwiedzanie” przyjdzie znaleźć nam trzy pączuszki, które po odnalezieniu łączą się w jednego dużego, co w późniejszym czasie możemy wykorzystać do zakupu nowego samochodu. Sterowanie wydaje się być w miarę dobrze zaprojektowane, przez co nie psuje ono wrażeń z gry.

[youtube]5sB_uUlXye8[/youtube]

Oprawa graficzna w Smash Cops Heat należy do jednej z ładniejszych wśród gier w Google Play. Modele jak i otoczenie są dopracowane do najmniejszego szczegółu. Udźwiękowienie stoi także na bardzo podobnym poziomie. Mimo że gra dostępna jest za darmo, to rozbudowane mikropłatności niszczą nieco przyjemność z zabawy. Niemniej jednak jest to świetny tytuł i polecam każdemu jego sprawdzenie.

5

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.hutchgames.smashcopsheat

Ocena: 5-

Plusy:

  • fajna grafika
  • przemyślana rozgrywka

Minusy:

  • brak większych minusów

[strona=”Gra: Get the Egg: Piłkarzyki”]

Get the Egg: Piłkarzyki

Kto z nas nie grał w planszowe piłkarzyki? Dla wielu osób to symbol dzieciństwa. Teraz dzięki grze Get the Egg: Piłkarzyki możemy powspominać te, z zalążkiem fabuły ze świata zwierząt.

Głównymi bohaterami Get The Egg są stado kurczaków oraz stado pingwinów. Wśród zgrai kur narastają antypingwinowe nastroje. Goście we frakach są coraz bardziej cwani i dokuczają biednym kurczakom. Skradzione przez czarno-białych warte sporo pieniędzy złote jajko, przelało czarę goryczy. Zgraja pierzastych przyjaciół powiedziała stanowcze NIE i wyzywały stado bezlotków na pojedynek w piłkę nożną, podczas którego w żadnym wypadku nie wolno biegać.

W grze mamy dostępny tryb single player, pozwalający na rozegranie nam pojedynku ze sztuczną inteligencją. W trybie multiplayer, będziemy mogli zaś zagrać ze swoim znajomym na ekranie jednego urządzenia. Aby urozmaicić zabawę na sześciu różnych boiskach dodano skrzyneczki, w których znajdują się przeróżne power-up’y, jak na przykład podwójna, bądź powiększona piłka. Same zasady gry są bardzo proste – kto strzeli więcej bramek, ten wygra. Sterownie jest równie banale, wystarczy odchylić swojego gracza w odpowiednią stronę, a następnie go puścić, aby uderzył piłeczkę.

[youtube]Y2GSmpCa4Qk[/youtube]

Od strony wizualnej nie można twórcom niczego zarzucić. Postarali się, aby tę nietypową fabułę ubrać w ładną grafikę. Get the Egg: Piłkarzyki dostarcza sporo zabawy i dostępny jest w wersji płatnej za kilka złotych oraz darmowej z jedną planszą.

6

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.tumultu.gettheegg

Ocena: 5-

Plusy:

  • nietypowa fabuła
  • oprawa

Minusy:

  • brak

[strona=”Aplikacja: F1LT”]

F1 LT

unnamed (3)

Odkąd Robert Kubica uległ wypadkowi w rajdzie we Włoszech, oglądalność Formuły 1 w naszym kraju znacząco spadła. Dla tych, którzy jednak pasjonują się cały czas motorsportem mam bardzo ciekawą propozycję, którą całkiem przypadkiem odkryłem w ostatnim czasie.

unnamed (4)
unnamed (4)

F1 LT jest świetną polską alternatywą dla kosztującej kilkadziesiąt złotych aplikacji timingowej. Aplikacja opiera się o nieoficjalny projekt, korzystający z zasobów dostarczanych przez stronę Formuły 1. Dlatego też, aby skorzystać z programu musimy zalogować się na swoje konto Formula1.com. Po uwierzytelnieniu rodzimi deweloperzy oddadzą w nasze ręce dostęp do czasów na żywo, komentarza, historii pozycji kierowców, informacji o danym zawodniku oraz statystyk sesji. Choć prezentacja danych nie jest aż tak ładna jak w płatnym odpowiedniku, to wszystkie informacje są czytelnie wyeksponowane i pozwalają nam na szybkie połapanie się. Aplikację testowałem podczas ostatniego GP Hiszpanii i spisała się ona bardzo dobrze. Wbrew ostrzeżeniom producenta, nie wystąpiły żadne problemy techniczne, czy artefakty graficzne.

unnamed (5)

F1 LT dostępne jest za darmo, a do tego na bieżąco rozwijane. Osobiście mam nadzieję, że w przyszłości autorzy postarają się przenieść część rozwiązań z dość rozbudowanej aplikacji komputerowej, do tej na Androida. Podsumowując, F1 LT to aplikacja obowiązkowa dla wszystkich kochających ryk wyżyłowanego silnika Formuły 1, a przy tym pasjonujących się każdą urwaną setną sekundy na okrążeniu.

7

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.f1lt.livetiming

Ocena: 5-

Plusy:

  • dużo informacji
  • możliwość synchronizacji z transmisją

Minusy:

  • oprawa graficzna

[strona=”Aplikacja: doo”]

doo

unnamed

Coraz szybsze łącza internetowe wręcz zmuszają nas do pozbywania się fizycznych nośników z danymi. Wiele osób przenosi swoje dokumenty do chmury, z racji możliwości dostępu z każdego miejsca na Ziemi i szybkiego udostępniania. Sprawa komplikuje się jednak, gdy używamy więcej niż jednego konta, a do tego w różnych serwisach. Właśnie z myślą o takich osobach powstało doo.

unnamed (1)

Propozycja studia Doo GmbH jest rozbudowanym narzędziem, którego celem jest zebranie wszystkich naszych dokumentów w jedno miejsce. Aplikacja obsługuje wszystkie najpopularniejsze serwisy przechowujące dane: Google Drive, Dropbox, box.net, czy nawet Gmail. Nie ogranicza się ona jednak tylko do chmury, bowiem aplikacja obsługuje także dyski twarde oraz pamięci flash. Sposób działania doo jest dość prosty. Program ten tworzy listę, w której zapisuje podstawowe dane o typie pliku, jego autorze, dacie i tytule. W gąszczu plików i to może okazać się zbyt małą pomocą, dlatego aplikacja pozwala dodatkowo opisać wszystkie zgromadzone dokumenty. Dużym plusem aplikacji jest także wbudowany czytnik OCR. Wszystko to pozwoli inteligentnej wyszukiwarce znaleźć pożądany przez nas fragment.

[youtube]KKDRdc2O0l8[/youtube]

Twórcy obiecują dość prężny rozwój, aby w przyszłości to właśnie doo mogło zastąpić Panią Władzię szukającą jakiegoś świstka w segregatorze. Wydaje mi się, że program może być pomocny dla ludzi, obracających się w tonach specyfikacji technicznych, dla prowadzących własne biuro i tych, którzy mają w swojej szafie sporo dokumentów.

8

https://play.google.com/store/apps/details?id=net.doo

Ocena: 4

Plusy:

  • możliwość zebrania wszystkiego w jednym miejscu
  • OCR

Minusy:

  • nieco ograniczona funkcjonalność

[strona=”Aplikacja: Phone at Home”]

Phone at Home

unnamed (2)

Smartfony weszły tak głęboko w nasze życie, iż powoli stają się ich nieodzownym elementem. Wiele osób cierpi dziennie przez mały szczegół, jakim jest zapomnienie telefonu z domu. Mam więc dla Was także aplikację, która w wielu przypadkach pomoże ukrócić wasze męki.

unnamed

Phone at Home wydaje się być świetnym narzędziem dla ludzi, którym demencja, czy też potocznie skleroza, dolega w nadmiarze. Główną ideą przyświecającą autorom było ułatwienie rozłąki z naszym telefonem. Gdy pozostawimy go w domu po zdefiniowanej liczbie godzin lub zdarzeń, zacznie on wysyłać na nasz adres e-mail powiadomienia o wszystkich nieodebranych połączeniach oraz wiadomościach tekstowych. Przy braku połączenia z Siecią, program wyśle wszystkie zdarzenia z naszego smartfona na inny numer SMS.

unnamed (1)

Czy więc Phone at Home jest wart uwagi? Moim zdaniem jak najbardziej. Program ten pozwoli Wam przetrwać trudną rozłąkę z jak najmniejszą ilością łez. Dodatkowo, warto zaznaczyć, że aplikacja także podchodzi od polskich deweloperów oraz jest dostępna w Google Play za darmo.

9

https://play.google.com/store/apps/details?id=appreal.lonelyphone

Ocena: -5

Plusy:

  • powiadomienia e-mail
  • powiadomienia sms

Minusy:

  • brak większych wirusów

[strona=”Aplikacja: Mosquito”]

Mosquito

Sezon wieczornych wypadów z kumplami, ukochaną czy rodzinką powoli się rozpoczyna. Jak każdego roku, największym ich przeciwnikiem są grasujące komary. Warto zastanowić się nad zabezpieczaniem przed nimi.

unnamed (5)

Komary jak i inne niektóre zwierzęta, dostają szału przy dźwiękach o bardzo wysokiej częstotliwości. Aplikacja Mosquitoes (czy też po polsku „komary”) ma pomóc nam w walce z tymi upierdliwymi stworzonkami. Poprzez generowanie dźwięków o określonej częstotliwości, komary mają omijać nas szerokim łukiem. Program może działać w tle, a po jego uruchomieniu od razu otrzymujemy powiadomienie na pasek systemowy.

Czy aplikacja działa? Wydaje mi się, że tak. Podczas grilla u rodziny, aplikacja wyraźnie zmniejszyła ilość nieprzyjemnych istot w powietrzu. Wydaje mi się więc, że warto chociaż spróbować tego rozwiązania i drapać się nieco mniej dnia następnego.

10

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.cupofcoffee.mosquito

Ocena: 3

Plusy:

  • chyba działa

Minusy:

  • dźwięk może powodować ból głowy

[strona=”Podsumowanie”]

Podsumowanie

wpgia111

To już wszystkie propozycje, jakie przygotowałem dla Was na ten tydzień. Mam nadzieję, że każdy mógł znaleźć wśród nich małe co nieco dla siebie. Zapraszam również do przesyłania do propozycji do kolejnych wydań Weekendowej Porcji Gier i Aplikacji na mój adres e-mail: [email protected]. Swoje propozycje możecie również publikować na forum w temacie: https://forum.android.com.pl/f270/propozycje-recenzji-do-wpgia-127603/.

Motyw