Galaxy Tab, Saturn i reklamacje – list od Czytelnika

4 minuty czytania
Komentarze
satyssd

Nasz Czytelnik, pan Łukasz Grabalski postanowił podzielić się z naszą redakcją, jak i z Wami drodzy Czytelnicy swoją niezbyt miłą przygodą, jaka go spotkała ostatnimi czasy. Związana jest ona z problemem jaki napotkał po zakupie tabletu Samsung Galaxy Tab 2 7.0 w jednym z oddziałów sieci sklepów Saturn. Nie chcąc jednak powtarzać tego, co jest zawarte w liście, zapraszam do jego lektury, i do krótkiego wyjaśnienia, które uzyskałem od firmy Media Saturn Online, właściciela sieci sklepów Saturn.

Witam

8 marca br. w Saturn Katowice, zakupiłem Samsung  Galaxy Tab 2 7.0 z modemem 3G – tj. model P3100. Tablet nie był używany (wszystkie oryginalne folie na obudowie i wyświetlaczu) gdyż ma to być prezent komunijny dla córki. W środę 3 kwietnia b.r. chciałem sprawdzić działanie tabletu. Po otwarciu zaślepki karty SIM włożyłem kartę SIM do gniazda i zamknąłem po czym włączyłem tablet. Wszystko działało, karta wykryta, pin zaakceptowany. Postanowiłem, że będę musiał przełożyć kartę SIM z powrotem do mojego smartfona  Galaxy S Plus i tutaj pojawiła się PROBLEM.

Tradycyjny sposób poprzez delikatne dociśnięcie i samoczynne wysunięcie karty nie zadziałał (tak jak przy wyciąganiu karty microSD). Dopiero delikatne podważenie karty z boku igłą i wysunięcie jej pomogło. Tutaj skontaktowałem się z pomocą techniczną Samsung Polska i w odpowiedzi otrzymałem informację, aby przekazać sprzęt do autoryzowanego serwisu Samsung celem usunięcia usterki. Treść otrzymanej odpowiedzi konsultanta Samsung Polska: „Karty SIM w tabletach Galaxy Tab 2 należy wyjmować poprzez lekkie ich dociśnięcie. Wówczas mechanizm powinien uwolnić kartę i wysunąć ją na zewnątrz. W sytuacji gdy karty nie ma możliwości wyjąć w taki sposób, może to sugerować usterkę urządzenia. Warto przekazać tablet do serwisu, gdzie technik będzie w stanie dokonać naprawy”.

Następnego dnia tj. 5 kwietnia br. tablet oddałem do serwisu Elton w Katowicach znajdujący się przy ul. Grażyńskiego 58. W piątek 6 kwietnia skontaktowałem się telefonicznie z serwisem i od technika, który dokonywał naprawy otrzymałem następującą informację – diagnozę usterki: „Mechaniczne uszkodzenie slotu SIM, na skutek nieprawidłowego użytkowania. Czy nie próbował pan wkładać kart microSIM?” Pan technik poinformował mnie, że tablet zostanie przesłany do centrali celem przeprowadzenia ekspertyzy, ale najprawdopodobniej sprawa skończy się ODPŁATNĄ naprawą ze względu na fakt, iż gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych. Koszt około 150 zł.

Do tej pory nie mogę uwierzyć w to co usłyszałem.  Jak to jest możliwe że zakupiłem w sieci Saturn nowy tablet i jak się okazało uszkodzony…

W tym momencie przypomniałem sobie jak podczas zakupu tabletu Pani, która podawała mi tablet do ręki na zadane przeze mnie pytanie dlaczego plomba na pudełku jest przecięta odpowiedziała, że to normalna procedura gdyż muszą tak postąpić, aby stwierdzić czy sprzęt fizycznie znajduje się w pudełku dlatego, że zdarzały się przypadki, że klient miał w zaplombowanym pudełku inny sprzęt niż ten za który zapłacił. Oczywiście, że uwierzyłem tym bardziej, że 2 miesiące wcześniej kupując w tym samym sklepie laptopa, którego pudełko miało także przeciętą plombę, na pytanie dot. powodu jej przecięcia, uzyskałem identyczną odpowiedź.

Oczywiście nie mam żadnych dowodów na to, że to obsługa sklepu uszkodziła slot SIM w sprzęcie, który kupiłem ale kto mógł być to inny jeżeli każdy tablet zanim wyjdzie z fabryki przechodzi kontrolę jakości i niemożliwym jest aby uszkodzony trafił do sklepu (to informacja od Pana technika z Elton’a w Katowicach.

Mam prośbę aby na łamach portalu opublikować treść mojej przygody z firmą Samsung Polska i Saturn właśnie po to aby przyszli użytkownicy urządzeń także renomowanych firm takich jak Samsung byli po prostu ostrożni.

Teraz sobie myślę, że mogłem kupić „chińszczyznę” przynajmniej zaoszczędziłbym połowę tych pieniędzy, które wydałem na Galaxy Tab 2.

Pozdrawiam

Łukasz Grabalski”

Postanowiłem zapytać się przedstawicieli firmy Saturn jak wygląda kwestia otwierania opakowań sprzętu w sklepie. Z uzyskanych informacji wynika, że rzeczywiście osoby pracujące w stacjonarnych sklepach mają możliwość sprawdzenia czy w każdym opakowaniu znajduje się komplet dodatków, akcesoriów, a także czy jest obecne urządzenie, które zakupił klient. Dlatego też każda osoba decydująca się na zakup produktu w tej sieci ma 14 dni na sprawdzenie sprzętu, a następnie w razie jakichkolwiek ewentualnych problemów i braków ma możliwość jego zwrotu bez podawania przyczyn. Niestety po tym czasie za bardzo nic nie można zrobić, ponieważ regulamin dokładnie precyzuje daty. W tym wypadku niestety nasz Czytelnik spóźnił się i trochę za późno zdecydował się na przetestowanie tabletu. Apelujemy zatem, aby każdy zainteresowany podobnymi zakupami powinien w określonym terminie sprawdzić jak sprawuje się zakupiony sprzęt, by później przez zwłokę nie być zmuszonym wydać większej ilości pieniędzy na jego naprawę.

Motyw