Google potwierdza – ograniczenia prędkości pojawią się w Mapach

1 minuta czytania
Komentarze

Jedną z najczęściej pojawiających się propozycji od Was dla Google w sprawie zmian w ich Mapach ewidentnie jest wprowadzenie ograniczeń prędkości. Ewentualnie umożliwienie raportowania o fotoradarach, wypadkach czy też policji. Jednak te ostatnie elementy z pewnością się nie pojawią, gdyż sens straciłby Waze. Tym sposobem wróćmy do pierwszej propozycji. Okazuje się, że Amerykanie pracują nad wprowadzeniem tego typu rozwiązania.

Mało tego, około rok temu pojawiły się ograniczenia prędkości w Mapach Google dostępnych na Android Auto. Niedługo później pierwsi użytkownicy smartfonów również zauważyli tę zmianę. Jednak do dzisiaj niewiele się zmieniło w tej kwestii. Mimo wszystko Amerykanie w końcu oficjalnie przyznali, że wciąż rozwijają tę funkcjonalność i jest ona obecnie dostępna wyłącznie w rejonie zatoki San Francisco oraz w Rio de Janeiro. Oczywiście Google nie chce poprzestać tylko na tych regionach i pracuje nad rozszerzeniem dostępu do ograniczeń prędkości dla innych użytkowników. Tradycyjnie, żadne terminy nie zostały podane, wiec nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać.

Pozostaje tylko pytanie – nad czym tak właściwie zastanawia się Google? W końcu pobieranie danych z bazy Waze’a nie jest dla Map Google niczym nowym. To właśnie z tej aplikacji jesteśmy informowani o wszelkiego rodzaju problemach na drodze mogących wydłużyć naszą podróż. Jedyne, co nasuwa mi się do głowy to chęć Amerykanów na sprawdzenie samemu wszelkich ograniczeń i zweryfikowaniu ich.

źródło: Android Police

Motyw