„Pi**na pogoda” – test nietypowej pogodynki [Pobierz]

2 minuty czytania
Komentarze

Ogromna liczba aplikacji w Sklepie Play powoduje, że deweloperzy mają duży problem z wybiciem się. Coraz częściej stawia się na oryginalne pomysły i nie inaczej było w przypadku tej pogodynki. Sama nazwa „Pi**na pogoda” uświadamia nam z czym mamy do czynienia. Spokojnie, prawdopodobnie za gwiazdkami ukryty jest zwrot „Piękna pogoda”.

Założenia

Aplikacja ma wyręczać nas w rzucaniu mięsem na złą pogodę. Jeśli na widok deszczu wypowiadasz słynne słowo na literę k, to już nie musisz tego robić, ponieważ pogodynka jest zintegrowana z usługami przekształcania tekstu na mowę. Ponadto została wyposażona w naprawdę bogaty zasób słownictwa – chciałoby się powiedzieć, że bluzga wyrazami na wszystkie litery alfabetu.

Design

Jest to naprawdę surowy Material Design. Nie znajdziecie tu żadnych niespodzianek, obsługa została uproszczona do granic możliwości. Aplikacja ma 2 karty wyświetlające pogodę na jeden dzień lub cały tydzień. W prawym dolnym rogu pojawia się ikonka zegara, która skrywa statystyki godzinowe. Z lewej strony wysuwane jest menu pozwalające na zmianę lokalizacji i dostęp do ustawień. Dostępny jest widget zachowany w identycznej stylistyce – biały tekst na niebieskim tle. W pewnym zakresie może edytować wygląd aplikacji poprzez zmianę tła (do wyboru jasne, ciemne i dynamiczne) czy kolor niektórych elementów interfejsu.

Android Wear!

Istnieje wersja dla zegarków i w zasadzie tylko tyle można o niej powiedzieć. Nie ma żadnego klikalnego przycisku, możemy jedynie podejrzeć informacje o zachmurzeniu i temperaturze wraz z opisami. Trzeba jednak docenić programistę – to cud, że tak „bezsensowna” aplikacja jest dostępna na Android Wear.

Funkcjonalność

Mam wątpliwości co do tego, jaki był główny cel autorów – stworzenie pogodynki, czy bluzgającej aplikacji. Jeśli zależy wam na szczegółowych danych pogodowych, to naprawdę odradzam. Brakuje takich informacji, jak np. kierunek i porywy wiatru, wskaźnik UV oraz widoczność. Jeśli jednak dane pogodowe w aplikacji pogodowej nie są priorytetem, to warto się zastanowić. Sprawdzałem ją na swoich znajomych i faktycznie potrafi rozweselić. Ktoś wyraźnie próbował podejść do tego na poważnie, co wzbogaciło aplikację w kilka dziwnych funkcji. Wymienić można powiadomienia (oczywiście z komentarzem) i licznik… no cóż, sami to oceńcie:

Dużą wadą jest mała oryginalność opisów – często się powtarzają i bardzo szybko się nudzą. Z tego powodu Pi**na pogoda nie zagości zbyt długo na moim telefonie. Warto jednak zainstalować ją, aby samemu to zobaczyć.

Z oczywistych względów zrzuty ekranu zostały ocenzurowane.

Aplikację pobierzecie za darmo ze sklepu Google Play.

Motyw