Niedawno zaprezentowałem Wam porównać najpopularniejszego flagowego smartfonu na rynku z Google Pixel XL. Zestawienie pod kątem szybkości jak i wielozadaniowości możecie obejrzeć w odpowiednim wpisie (Klik!), ale wiele osób zwróciło uwagę na OnePlus 3, któremu wcześniej udało się zbliżyć, a w niektórych aspektach nawet pokonać Samsunga Galaxy S7.
W takim razie postawmy na przeciwko siebie właśnie OnePlus 3 oraz Pixela XL. Czemu akurat „XL”? Oczywiście ze względu na rozmiar wyświetlacza, ale ten fakt nie powinien mieć wpływu na poszczególne zadania. Porównanie, które zaraz obejrzycie skupia się oczywiście na szybkości uruchamiania aplikacji, ale także i wielozadaniowości, wydzielania ciepła, a także zużycia energii akumulatora. W takim razie zapraszam do obejrzenia filmu:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=qqjPL0R0is8[/youtube]
Na wstępie warto zaznaczyć, że porównywanie chociażby prędkości Internetu w tej samej sieci WiFi jest narażone na duży błąd pomiarowy. Oba modele posiadają podobne moduły łączności i wspierają sieci w standardzie 802.11ac, więc widoczna różnica jest ewidentnie niemiarodajna. Podobnie sytuacja wygląda z niektórymi aplikacjami korzystającymi z Internetu. Drobne różnice w benchmarkach także można zniwelować, gdyż z samego doświadczenia mogę wspomnieć, że wystarczy pomiary wykonać kilka razy, a wynik nigdy nie będzie taki sam – w recenzjach zazwyczaj wyciągam średnią arytmetyczną z kilku prób.
Mimo wszystko ponownie widać, że Pixele mają problemy z optymalizacją. Nie jest to ogromny kłopot, aczkolwiek widoczny. Przejdźmy w takim razie do innych testów. OnePlus utrzymuje niższą temperaturę w spoczynku, ale już po wykonaniu wszelkich testów widać, że zaczyna się zdecydowanie bardziej nagrzewać w porównaniu do smartfonu od Google. Jednak jak mamy się czepiać to mierzenie temperatur sposobem „laserowym” na szkle też nie musi dawać idealnych wyników.
Sam fakt temperatur okazuje się bezlitosny w przypadku zużycia energii. Oczywiście nie zapominajmy o tym, że OnePlus 3 ma akumulator o pojemności 3000 mAh, a Pixel XL 3450 mAh. W takim razie przeliczmy to. Chiński smartfon zużył około 570 mAh, a jego konkurent 345 mAh.
Na koniec oprogramowanie. OnePlus jeszcze nie wydał Nougata na swój flagowy model, podczas gdy Google siłą rzeczy konsumentom proponuje najnowsze wydanie Androida. To mogło mieć wpływ chociażby na zużycie energii, ale także i czas uruchamiania aplikacji. Mimo wszystko różnice pomiędzy tymi dwoma smartfonami nie są tak drastyczne jak można by się tego spodziewać patrząc chociażby na cenę, a także kilka miesięcy różnicy, które dzieli premiery tych urządzeń.
Zobacz też: Ile kosztuje Google wyprodukowanie jednego egzemplarza Pixela XL?
Już powoli podsumowując, Pixele ewidentnie nie wyróżniają się pod kątem niesamowitej szybkości czy też wielozadaniowości. Google stawia na marketing i oczywiście oprogramowanie. To też swoje kosztuje, ale czy warto dopłacać do tych smartfonów mając do wyboru sprawdzone urządzenia mobilne? Tak, my jako Polacy i tak nie mamy wyboru, aczkolwiek może się to zmienić.