Czasami zdarza nam się narzekać na operatorów komórkowych. Skarżymy się na ich obsługę klienta, mamy im za złe jakość sygnału, wolne wczytywanie się stron czy szybko znikający pakiet danych. Są jednak chwile, w których nawet oni, operatorzy komórkowi pokazują, że klient jest dla nich najważniejszy. Tak też zrobił Play w stosunku do Pani Laury.
Laura Vegowska uległa ciężkiemu wypadkowi poparzenia. Ucierpiało 30% jej ciała, telefon oraz karta SIM. Na oddziale, w którym przebywa wizyty są kontrolowane. Panują tam sterylne warunki, a kontakt z ludźmi ogranicza się głównie do personelu medycznego. Leczenie oraz rehabilitacja może zająć nawet kilka miesięcy. Przez ten czas bohaterka jest zmuszona do rzadszego widywania się z rodziną. A bez telefonu nawet do kontaktu. Jak jednak podaje Pani Vegowska, dzięki liście swojej mamy wystosowanej do sieci Play opisującym wypadek córki i wyjaśniający niemożność stawienia się po duplikat karty SIM, otrzymała miły prezent.
Delegacja z Play odwiedziła Panią Laurę w szpitalu. Nie tylko wręczyli jej duplikat karty SIM, ale również podarowali nowy telefon – Samsunga Galaxy S7 edge. Być może nie pomoże to w bezpośrednim leczeniu, ale chociaż je umili.
źródło: Radio ZET