Samsung Galaxy Note7 jeszcze nie dotarł do wszystkich, a już jeden egzemplarz wybuchł

1 minuta czytania
Komentarze
note 7

Jeśli jesteście naszymi stałymi Czytelnikami to z pewnością wiecie, że niedawno kilka urządzeń od Xiaomi zajęło się ogniem. Chińczycy swoim właściwym zachowaniem pozytywnie wyszli ze wszystkich niezbyt przyjemnych sytuacji. W takim razie co teraz zrobi Samsung, którego najnowszy model również zajął się z ogniem?

Z Chin dotarły do nas zdjęcia ukazujące Galaxy Note7 po przejściach. Dokładniej rzecz biorąc po eksplozji akumulatora.

samsung galaxy note7 note 7 wybuch eksplozja pozar ogien 4
samsung galaxy note7 note 7 wybuch eksplozja pozar ogien 3
samsung galaxy note7 note 7 wybuch eksplozja pozar ogien 2
samsung galaxy note7 note 7 wybuch eksplozja pozar ogien

Niestety niewiele wiemy na temat przyczyn powyższych wydarzeń poza faktem, że była zastosowana przejściówka z MicroUSB do USB-C. Poza tym widzimy, że urządzenie było noszone w etui, ale akurat ten element nie powinien spowodować zniszczenia smartfonu. Bardzo możliwe, że zawiodły zabezpieczenia zastosowane przez Samsunga lub po prostu trafił się felerny egzemplarz. Dodatkowo wątpliwościom może być poddana sama przejściówka – w końcu smartfon pochodzi z Chin i o oryginalnym akcesorium nie musimy pisać. Podobne zarzuty możemy skierować w stronę samej ładowarki.

Czy Samsung, podobnie jak Xiaomi, weźmie udział w tej sprawie? Póki co żadnych informacji na ten temat nie mamy, aczkolwiek poprzednie sytuacje z udziałem koreańskiej firmy nie pokazały nam, aby lider mobilnego rynku ingerował w sposób medialny.

źródło: Phone Arena

Motyw