Oświadczenie w sprawie słabej wytrzymałości szkła w Samsungu Galaxy Note7

3 minuty czytania
Komentarze
note 7

Firma Corning znana jest dzięki Gorilla Glass. Jest to szkło, które w zdecydowanej większości ląduje na przednim panelu smartfona chroniąc go przed zadpraniami i zniszczeniem w starciu z kluczami, pieniędzmi i innymi rzeczami codziennego użytku, które mogą znaleźć się w tej samej kieszeni co nasz smartfon. W tym roku pojawiła się już piąta odsłona Gorilla Glass, która z jeszcze lepszym efektem miała pełnić rolę ochroniarza nieskazitelnego ekranu. Niestety Galaxy Note7 padł już na starcie. Pojawiło się jednak oświadczenie w tej sprawie!

O możliwościach Gorilla Glass 5 wspominałem już w jego krótkiej zapowiedzi. Nowe szkło, według testów laboratoryjnych, jest w stanie w większości przypadków przeżyć upadek z wysokości nawet 1.6 metra, a więc takiej akuratnej do zrobienia selfie. Jest to również więcej niż przeciętna wysokość klatki piersiowej, z której to najczęściej upadają nam smartfony podczas użytkowania. Co więcej, trwałość na konsekwencje takich zdarzeń została zwiększona dwukrotnie względem Gorilla Glass 4. Szansa na zarysowania miała jednak być zbliżona. Okazało się troszkę inaczej.

JerryRigEverything. Ten gość zniszczy wszystko. Bałbym się, gdyby poprosił mnie o pożyczenie smartfonu na tydzień. Z pewnością uległby pokusie i po siedmiu dniach przedstawił wynik swoich testów wytrzymałościowych. Nie ominęły one Samsunga Galaxy Note7, smartfona, który załapał się na GG5 i który mógłby być jego reklamą. Sprawa się jednak skomplikowała w chwili chwycenia w dłoń ostrego narzędzia i przejechania nim po ekranie. Okazało się, że nowe, wytrzymalsze i bezpieczniejsze szkło uległo już na początku testu.

[youtube]https://youtu.be/571pu66vEBc[/youtube]

 
3 w skali twardości Mohsa. To właśnie tego etapu nie ukończył pozytywnie Note7, a trzeba zaznaczyć, że to „oczko wyżej” niż plastik. Gorilla Glass 5 powinna przetrwać starcie z materiałem o twardości 5, a nawet 6 w skali Mohsa. Inaczej szkło byłoby znacznie słabsze od swojego poprzednika.

Rzecznicy firmy Corning postanowili wydać zatem oświadczenie. Według nich test JerryRigEverything jest niemiarodajny i brakuje w nim laboratoryjnej dokładności. Nie spełnia on norm przemysłowych. Nie ma pewności, że użyto tej samej siły podczas każdej z prób. Pojawiają się również wątpliwości, że to po prostu narzędzia użyte do testów okazały się miększe niż ekran pokryty GG5. W takim przypadku może powstać tylko wrażenie zarysowania powierzchni.

Czy jest się czego obawiać? Oczywiście kupując smartfon w cenie niemalże 4 tysięcy złotych chciałoby się otrzymać jak najwyższej jakości materiały i pewność, że nie ulegną one byle kluczom w kieszeni. Z drugiej zaś strony kupno tak drogiego urządzenia i nie zabezpieczenie go dodatkowym szkłem hartowanym bądź folią to niemalże szczyt odwagi. Mimo iż Jaymin Amin i Jon Pasansky z Corning zapewniają o lepszych wynikach testów względem Gorilla Glass 4 oraz podobnej odporności na zarysowania, myślę że jednak warto zaopatrzyć się w dodatkowe zabezpieczenie.

źródło: Android Authority

Motyw