Snapchat posiada 150 milionów aktywnych użytkowników. To naprawdę duża liczba i z powodzeniem aplikacja wyprzedza takiego giganta jak Twitter. Kolejne aktualizacje przynoszą wiele nowych możliwości i sam zamysł 10-sekundowych zdjęć już dawno przestał mieć pierwszorzędne znaczenie. Okazało się jednak, że Snapchat może być wykorzystywany również w polityce. Michelle Obama jest tego przykładem.
Dziś jest 21 czerwca, pierwszy dzień astronomicznego lata oraz data zwycięstwa Polaków z Ukrainą w rozgrywkach Euro 2016, nie zaś 1 kwietnia, by mówić o żartach. Pierwsza dama USA zdecydowała się założyć swój profil na Snapchacie. Decyzję argumentuje chęcią pokazania życia za kulisami, jak i relacjami z oficjalnych wydarzeń, w których będzie brać udział. Sekretarz Prasowy Michelle Obamy opowiada o możliwości zobaczenia relacji z wyprawy do Afryki oraz Europy, która odbędzie się w przyszłym tygodniu.
Jeśli sami używacie Snapchata i chcecie dodać Michelle Obamę do swojej listy, z pewnością wiecie co zrobić z powyższą grafiką. Jeśli jednak chcecie dla niej zainstalować aplikację i podążyć za całą procedurą, wystarczy jej zrobić zdjęcie Snapchatem. Nie będę tutaj oceniać tej decyzji. Powiem tylko, że pomysł przypadł mi do gustu i z zainteresowaniem obserwowałbym poczynania polskich polityków w tej kwestii. W końcu dostali iPady.
źródło: The Verge