Oto najbezpieczniejszy „wojskowy” smartfon z Androidem – poznajcie Solarin, którego cena przeraża

BlackBerry chwali się, że ich Priv jest bardzo bezpiecznym smartfonem. Także Blackphone 2 jest nam dobrze znany pod tym względem, ale to Sirin Labs, o którym pisałem ponad miesiąc temu, teraz przedstawia urządzenie, które łączy w sobie wojskowe bezpieczeństwo i technologie przyszłości. Tym samym poznajcie model Solarin!

Nietypowo zacznijmy od ceny. Już na tym etapie widać, że za bezpieczeństwo własnych danych trzeba płacić i to nie mało, bo aż ponad… 65000 złotych. To oczywiście mniej niż w przypadku Samsunga Galaxy S7 z podobizną Putina, a więc co skrywa się w środku Solarina? Przede wszystkim podzespoły znane nam z zeszłorocznych urządzeń. Główną jednostką obliczeniową jest Snapdragon 810, który współpracuje z 4 GB RAM. Obraz prezentowany będzie za sprawą 5,5-calowego wyświetlacza QuadHD. Inne duże liczby? 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika i 4040 mAh pojemności akumulatora. Oczywiście nie mogło zabraknąć aparatów, ale poznaliśmy jedynie wielkość zdjęć, które będą teoretycznie wykonywać: 24 MPx z tyłu i 8 MPx z przodu. Ok, ale co z tym bezpieczeństwem? Jedyne, co firma zdradziła to to, że pojawi się wiele alternatywnych aplikacji, które mają nas zapewnić, że nasze dane nie zostaną ujawnione. Pojawi się specjalny tryb, który pozwala jedynie na rozmowy telefoniczne i tekstowe za sprawą „wyjątkowych” programów. Oczywiście zapomnijcie o Marshmallow. Tak jak główny procesor pochodzi tak i Android 5.1 Lollipop przypomni Wam nowości z zeszłego roku.

Na koniec warto wspomnieć, że Leonardo DiCaprio i Tom Hardy są zainteresowani Solarin, gdyż są to główni fundatorzy Sirin Labs. Również Szwajcarski rząd bacznie przygląda się prywatności jaką oferuje ten smartfon. Jednak czy to nie jest za bardzo na pokaz?

źródło: The Verge