Niedawno przedstawiałem Wam szczegóły nadchodzącego, flagowego modelu od Motoroli…. to znaczy Lenovo. Nadchodzące Moto Z ma być modularnym smartfonem, ale zupełnie innymi niż LG G5 czy chociażby projekt Ara, z którym Amerykanie byli mocno związani.
Moto Z będzie wykorzystywało swoje plecy do nakładania różnorakich akcesoriów. Te zdradził Evan Blass, a więc naczelna osoba w Internecie odpowiedzialna za dostarczanie nam informacji, które poszczególni producenci chcieliby zatrzymać dla siebie do momentu premiery danego urządzenia. Nie inaczej jest i tym razem. Jednak jak mają wyglądać moduły dla Moto Z? Oto one:
Przypomnijmy jeszcze sobie jakie mają być dostępne dodatki w ramach MotoMods:
- Pro camera Mod;
- Anventure Mod;
- Theater Mod;
- Stereo Mod;
- Power Mod;
- Style Mod.
W takim razie które propozycje widzimy na górze? Na pewno Pro camera Mod i tak naprawdę może to być najciekawsza propozycja, gdyż najzwyklej w świecie dołączamy zupełnie inny moduł aparatu, a dodatkowo pojawia się lampa ksenonowa. Po środku najprawdopodobniej jest to Theater Mod, gdyż widać wyraźnie tzw. „stand”, który pozwoli nam oprzeć postawić telefon. Grubość również sugeruje, że może to być Power Mod, a więc dodatkowy akumulator. Ostatnia widoczna propozycja jest ciężka do rozgryzienia, ale być może będzie to najtańszy z modułów, Style Mod.
Moto Z robi się coraz bardziej interesująca. Lenovo z Motorolą coraz ciekawiej podchodzą do mobilnego rynku toteż niecierpliwie czekam na premierę tego smartfonu.