Jak już coś raz trafi do Internetu to możemy mieć pewność, że to nie zginie. Sony niestety miało nadzieję na inny obrót sprawy. Jeszcze wczoraj pisałem Wam o zagadce tajemniczego modelu Sony F3311. Dziś natomiast mogę Wam już go pokazać! A prezentuje się on bardzo schludnie.
Być może to dziwne określenie na wygląd smartfona, ale po prostu spójrzcie na zdjęcie. Ten telefon wyróżnia się od innych na rynku, które starają się wyglądać tak samo i powtarzać jeden oklepany schemat. Na poniższej grafice macie okazję zobaczyć Sony Xperia E5, który wczoraj nie zrobił na mnie wrażenia swoją specyfikacją techniczną.
Wprawdzie nie robi go nadal, ale patrząc na ten design mam wrażenie powrotu kilka lat wstecz. Dużo miejsca pod ekranem, stosunkowo grube ramki nie wpasowują się w dzisiejsze trendy. Mimo wszystko, podoba mi się. Określiłbym to jednak jako urok „drugiego telefonu”, który mógłby posłużyć na przykład w celach służbowych.
źródło: GSM Arena