eSIM umożliwi budowę prawdziwie wodoszczelnych smartfonów

2 minuty czytania
Komentarze
samsung-gear-s2-classic-black-press

Przez ostatnie lata karty SIM przeszły sporą rewolucją – od zwykłych, przez microSIM do naprawdę małej nanoSIM. Ewolucja oczywiście przyniosła wiele korzyści, ale nie wyeliminowała najważniejszej bolączki kart SIM – konieczności wkładania czegokolwiek do urządzenia i w konsekwencji, jeśli producent chce zapewnić wodoszczelność musi posiłkować się specjalnymi zaślepkami (jakie na przykład stosuje Sony w Xperiach) chroniącymi wnętrze urządzenia. Nie jest to jednak doskonałe rozwiązanie, o czym przekonało się wielu użytkowników na całym świecie (trudno tu winić koncern z Japonii – taki bowiem urok tych elementów).

Wygląda jednak na to, że ten problem wkrótce już będzie historią bowiem popularność ma szanse odnieść nowy w urządzeniach mobilnych standard – eSIM, na który zdecydowała się firma Samsung w wersji 3G zegarka Gear S2 (niestety sprzedawana tylko w USA). To stale wbudowana w urządzenie karta SIM embedded, którą zdalnie można zaprogramować, tak by urządzenie działało w sieci danego operatora. Wraz z rozwojem standardu zmiana opratora jeśli chodzi o urządzenia wyposażone w kartę w tym standardzie, będzie możliwa w zasadzie bez wyjścia z domu.

Choć póki co standard ten jest dedykowany dodatkowym urządzeniom jak zegarki, tablety, smartbandy, Internet Of Thinngs. Już w czerwcu jednak standard ten ma być rozszerzony o smartfony.

Standard jest wspierany nie tylko przez Samsunga, LG, Huawei, Microsoft, można się więc spodziewać, że wkrótce czeka nas wysyp nowych urządzeń z tym standardem. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że niechętni temu standardowi europejscy operatorzy pod wpływem nacisków producentów urządzeń (do czego z pewnością dojdzie bo standard ten jest z pewnością czymś, z czego będą chcieli korzystać przy projektowaniu urządzeń) również przyjmą ten standard.

Źródło: gsmarena.com

Motyw