Mówi się, że antywirusy na Androida są bez sensu. Tylko pożerają RAM i niepotrzebnie zwalniają działanie naszego smartfona. Co jednak powiecie na to, że Google właśnie zbanowało kilkanaście aplikacji, które potajemnie ściągały oprogramowania malware odkrywając nasz telefon i wystawiając na zagrożenie utraty danych?
Tak groźne, a tak niewinne. Aplikacje stwarzały wrażenie normalnych, kolorowych gier jakich pełno w Internecie. Proste mechanizmy, cukierkowa grafika i przechodzenie kolejnych etapów – popularny motyw. Co jednak ciekawe, te same aplikacje pobierały na smartfona potajemnie inne oprogramowanie, a nawet bez wiedzy użytkownika wystawiały opinię i ocenę w sklepie. Wszystko w sposób tak przemyślany, by „biznes” hulał.
Co więcej, aplikacje te sprawdzały również czy system jest zrootowany. Jeśli tak, istniało zagrożenie wgrania na systemową partycję odpowiednich plików zapewniających dostęp nawet w przypadku factory reset. Jedyne czym można się pocieszać, to faktem, że aplikacje te nie pochodziły bezpośrednio ze Sklepu Play od Google a aplikacji łudząco podobnej oferującej praktycznie to samo.
Lista „zarażonych aplikacji”:
- Cake Blast
- Jump Planet
- Honey Comb
- Crazy Block
- Crazy Jelly
- Tiny Puzzle
- Ninja Hook
- Piggy Jump
- Just Fire
- Eat Bubble
- Hit Planet
- Cake Tower
- Drag Box
Jeśli zainstalowaliście jakąkolwiek z tych aplikacji, upewnijcie się czy Waszemu smartfonowi nic nie grozi. Na Lookout dokładnie zapoznacie się z procedurą działania w takiej sytuacji. Ten przykład po raz kolejny pokazuje, że nie należy instalować wszystkiego jak leci. Zwłaszcza, jeśli pochodzi to z niepewnych źródeł.
źródło: Android Authority