Skaner linii papilarnych w Huawei Mate 7S wykorzystamy na pięć różnych sposobów

1 minuta czytania
Komentarze
huawei mate s

Ten tydzień będzie bardzo ważny dla rynku technologicznego na świecie. Targi IFA są ogromnym wydarzeniem dla branży, gdzie producenci będą mieli okazję zachwycić odwiedzających i poszerzyć swoje grono odbiorców prezentując innowacyjny sprzęt. Taki plan ma Huawei wraz ze swoim nadchodzącym modelem. Jakie niespodzianki przed nami kryje?

Chiński producent radzi sobie całkiem nieźle w tym roku. Zwycięzca plebiscytów P8 wykonał świetną robotę i zdecydowanie podniósł status firmy w oczach sceptyków. Kolejną niespodzianką może okazać się Huawei Mate 7S (lub po prostu Mate S), które już drugiego września podczas berlińskich targów zostanie zaprezentowane światu. Jedną z zagadek, jakie stawia przed nami szef Huaweu Richard Yu jest skaner linii papilarnych.

huawei mate 7s

Umieszczony z tyłu urządzenia kwadrat ma skrywać za sobą aż pięć funkcji. Nie wiem jeszcze jakich, dlatego też pozostaje nam się domyślać, w jaki sposób można go wykorzystać. Jeden z nich to pewnie odblokowanie telefonie, drugi być może będzie odpowiedzialny za płatności mobilne, do tego możemy dodać pulsometr. Pozostały więc jeszcze dwa zastosowania: przesuwanie tekstu, autoryzacja galerii, flesz? Za dwa dni dowiemy się wszystkiego, ale już teraz trzeba pochwalić Huawei za budowanie napięcia.

źródło: GSM Arena

Motyw