W zeszłym roku mogliśmy świętować. Dokładnie dwie dekady wcześniej został wprowadzony do sprzedaży pierwszy smartfon. Ok, dokładniej rzecz biorąc to dzień wcześniej, ale zważając na różnicę stref czasowych możemy powiedzieć, że jeszcze się łapiemy, aby złożyć życzenia urządzeniu, które mogło pokazać w jaką stronę zmierza mobilna technologia.
Jednak teraz obchodzimy tzw. „Oczko”, a więc 21. urodziny urządzenia od firmy, która dzisiaj tak naprawdę już niewiele znaczy, szczególnie na rynku mobilnym. Mowa oczywiście o producencie IBM i modelu Simon. Tak naprawdę rok w rok można powtarzać specyfikację tego – na ówczesne czasy – flagowego smartfonu. Amerykański produkt posiada 4,5-calowy LCD (monochromatyczny), który prezentuje obraz w rozdzielczości 160×293. Mózgiem całego urządzenia jest procesor Vadem (16 MHz, 16-bitowa architektura), który współgra z 1 MB RAM. Pozostałe dane techniczne możecie ujrzeć w zeszłorocznym wpisie, a ja jeszcze dodam, że nie mogło zabraknąć stylusa. Tym samym pierwszy smartfon był gruby, ciężki, wręcz ogromny, ale dawał zupełnie nowe możliwości, które w tamtych czasach nie pojawiały się w telefonach.
Myślicie, że dzisiaj producenci mobilnych urządzeń mogliby pod pewnym względem wzorować się na pierwowzorze? Oczywiście duży akumulator pracujący zdecydowanie dłużej nie wchodzi w grę.