Sytuacji, w których Messenger był głównym bohaterem było całkiem sporo. Najpierw korzystali z niego ci, którzy chcieli i uważali to za wygodny sposób kontaktu, później zaczęli używać i ci, którzy zostali zmuszeni przez samego Facebooka. Ciągłe zmiany i aktualizacje w końcu sprawiły, że Messenger stał się bardzo przyjemnym i szybkim komunikatorem mającym miliony zwolenników. A teraz dodatkowo nie będzie wymagał posiadania konta na portalu społecznościowym.
Facebook postanowił wykonać olbrzymi krok i nieco odciąć się od swojego komunikatora, pozwalając mu żyć własnym życiem. Messenger bowiem nie będzie wymagał już od użytkowników posiadania konta w serwisie. Cała idea opiera się na trzech niezbędnych elementach – numerze telefonu, nazwisku oraz zdjęciu. Przy włączeniu rejestracji wystarczy po prostu wybrać opcję, że nie posiada się konta.
Aplikacja ta nie jest w żaden sposób okrojona i pozwala użytkownikom na swobodną wymianę zarówno treści tekstowych, jak i zdjęć czy filmów. Dostępne są również rozmowy grupowe. Dzięki takiemu zabiegowi Messenger może zyskać kolejnych zwolenników, którzy nie chcieli posiadać swojego profilu w serwisie społecznościowym a jednocześnie pragnęli zachować szybki kontakt ze znajomymi.
Niestety jest pewien haczyk, opcja ta jest na razie dostępna wyłącznie w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Peru oraz Wenezueli. Być może wkrótce nastąpi jej ekspansja na pozostałe kraje, które przecież w równym stopniu korzystają z oferty jaką przedstawia Facebook. Byłaby to obopólna korzyść zarówno dla użytkowników, jak i twórców.
źródło: Android Central