Przed Wami kolejne wydanie WPGiA tworzone przez nowy duet redaktorski. W tym tygodniu przygotowaliśmy dla Was nowe, ciekawe propozycje aplikacji, które powinny zainteresować każdego fana zielonego robocika. Przypominamy, że możecie pisać komentarze z sugestiami, konstruktywną krytyką, a także miłym słowami oraz propozycjami gier do przyszłego WPGiA. Możecie to robić zarówno publikując komentarze pod tym artykułem, jak również udzielając się na forum.
W tym wydaniu znajdziecie gry dla bardziej ambitnych jak Reaper, a także miłe, proste produkcje w postaci Stickman Downhill. Sprawdziliśmy też czy warto pobrać nowego Kapitana Amerykę oraz popularny ostatnio Słowotok. Wśród aplikacji kilka pomocnych w komunikacji tytułów, a także gratka dla wielbicieli wina. Zapraszamy do lektury!
Captain America: TWS
Niedawno do kin weszła druga część filmu o Kapitanie Ameryce. Z tej okazji Gameloft postanowił stworzyć grę opartą na filmowej opowieści o marvelowskim super bohaterze. W Capitain America: The Winter Soldier wcielimy się w tytułowego Kapitana Amerykę. Naszym zadaniem jest walka z kryminalistami. W tym celu z pomocą przyjdą nam agenci S.H.I.E.L.D. Rozgrywka prezentuje się naprawdę przyjemnie, polega ona na przemieszczaniu się po mapie, na którą mamy widok z góry. Przeciwników atakujemy wskazując na nich dotknięciem lub za pomocą przycisku u dołu ekranu, tak samo wygląda to w przypadku poruszania się po planszy. Wrogów możemy także potraktować naszą tarczą, wystarczy, że przesuniemy palcem po celach, które chcemy zaatakować.
Nieprzyjaciół atakują również nasi sojusznicy, którzy mogą np. rzucać granatami lub strzelać z karabinu snajperskiego. Wraz z postępem gry odblokowujemy nowe klasy współtowarzyszy i rozwijamy te, które już posiadamy. Gra oferuje również tryb wieloosobowy, w którym walczymy ramię w ramię z naszymi znajomymi. Oprawa graficzna prezentuje się genialnie, wykonana została w technice znanej z komiksów Marvela, co świetnie nadaje klimatu grze. Ścieżka dźwiękowa również bardzo pozytywnie wpływa na odbiór tytułu. Warto dodać, że Capitain America: TWS działa w trybie pełnoekranowym, co powinno ucieszyć posiadaczy urządzeń z przyciskami systemowymi. Gra jest darmowa, lecz tylko i wyłącznie do momentu ukończenia drugiego poziomu, aby móc grać dalej musimy zapłacić 9,53 zł.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=noC-z0dDkRU[/youtube]
Link do pobrania gry Captain America: TWS.
Plusy:
Klimatyczna oprawa audio-wizualna;
Przyjemne sterowanie;
Rozwijanie umiejętności współtowarzyszy;
Działa w trybie pełnoekranowym.
Minusy:
- Darmowe są tylko pierwsze dwie mapy.
Bardbarian
Jeśli podczas poszukiwań ciekawej gry w Google Play nie udaje Wam się znaleźć nic wyjątkowego to czym prędzej wklepcie nazwę „Bardbarian.” Trudno powiedzieć skąd twórcy wzięli pomysł na fabułę i mechanikę, ale inspirowali się klasykami gatunku co daje wręcz komiczny efekt. Gdy uruchomimy grę czeka na nas wprowadzenie, w którym poznamy pokrótce głównego bohatera. Tytuł gry bardzo pomaga w interpretacji tej postaci, bo mamy do czynienia właśnie z kombinacją barda i barbarzyńcy.
TreeFortress Games zawarło w swoim tytule cechy gier RPG i slasherów. Jednak wszystkie te podobieństwa w sposób prześmiewczy ukazują wszelkie fantastyczne konwencje obecne w innych produkcjach. Bardbarian z pozoru wygląda na zwykłego wojownika. Okazuje się jednak, że jego topór, który kształtem przypomina ekstrawagancką gitarę, służy również do wygrywania rockowych kawałków! Gra skupia się na tym, że wybierając drużynę eksterminujemy kolejne fale przeciwników. Możemy również bawić się w trybie Endless lub Survival jednak to ścieżka fabularna, jest najciekawsza. Gra skupia się na tym ,że wioskę napadają wrogowie, a Bardbarian wraz z pomocnikami musi ich powstrzymać. Na początku wybieramy trzy rodzaje wojowników, którzy będą nas wspierali w walce. Podczas zdobywania kolejnych poziomów odblokujemy kolejne postaci, których w sumie jest aż dwanaście.
Podczas rozgrywki poruszamy się po niewielkim terenie jednocześnie eliminując przeciwników, aby tamci nie zniszczyli naszej bazy i przy okazji nie zabili głównego bohatera. Co ciekawe Bardbarian nie potrafi walczyć jedynie przyzywa pomocników i to oni odwalają brudną robotę za niego. Każda postać kosztuje określoną liczbę punktów, które odnawiają się z czasem bądź znajdujemy je na polu bitwy. Gdy nasz bohater przywołuje konkretnego sojusznika wygrywa melodię na swoim toporze, co w połączeniu z oprawą dźwiękowa pasuje znakomicie do klimatu produkcji. Jednocześnie widać, że twórcy puszczają do nas oko prześmiewczo podchodząc do tematu. Kwestią problematyczną jest sterowanie, które odbywa się przez przesuwanie palcem z dowolnego miejsca ekranu i może być niewygodne.
Warto pochylić się nad dźwiękiem, który jest znakomity, a sama gra sporo dzięki niemu zyskuje. Doskonałe oddanie specyficznego klimatu sprawia, że nie warto grać z wyciszonym urządzeniem, gdyż produkcja dużo przez to traci. Minusem są natomiast mikropłatności, które wprawdzie nie są obowiązkowe, ale znacząco ułatwiają zabawę i niestety poprawiają ogólne wrażenia z rozgrywki. Dodatkowo, czas potrzebny do załadowania określonego poziomu lub podmenu jest zbyt długi i czekanie potrafi stać się nużące.
Podsumowując, Bardbarian to gra z pewnością warta uwagi szczególnie, że można ją pobrać całkowicie za darmo. Dostajemy dopracowany, ciekawy produkt, który z pewnością umili nam czas. Tytuł godny polecenia.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_uB5SJGDjjg[/youtube]
Link do pobrania gry Bardbarian.
Plusy:
- Klimat;
- Mechanika gry;
- Świetna muzyka!
Minusy:
- Mikropłatności;
- Długie czasy ładowania poziomów.
Nitro Nation
Nitro Nation jest kolejną grą studia Creative Mobile Games, w której liczy się nasz refleks związany ze zmienianiem biegów w samochodach. W porównaniu do Drag Racing do gry została wprowadzona grafika 3D, która prezentuje się wręcz niesamowicie. Tekstury, zarówno samochodów jak i otoczenia, są bardzo wysokiej rozdzielczości, co równie dobrze wpływa na polepszenie oprawy wizualnej. Twórcy oddali do naszej dyspozycji 50 licencjonowanych pojazdów, m.in. marek Honda, BMW, Alfa Romeo, Ford. Nasze cztery kółka możemy ulepszać za walutę zdobytą w wyścigach. Przedmioty do upgradu pojazdu dostaniemy także za zdobyte osiągnięcia. Na zakup nowej bryki trzeba długo oszczędzać, chyba, że skusimy się na jeden z pakietów waluty premium.
Rozgrywka prezentuje się bardzo przyjemnie. Jest prosta, ale wymaga od nas bardzo dużego refleksu, zwłaszcza przy starcie. Animacje jazdy samochodów wyglądają bardzo realistycznie. Wszystko działa płynnie, wliczając w to ruch kamery, który zmienia się w zależności od etapu wyścigu. Na razie dostępne są tylko dwie trasy, ale twórcy obiecują, że w comiesięcznych aktualizacjach ich ilość zostanie znacznie zwiększona, co tyczy się również samochodów.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=WwuT7i80eKQ[/youtube]
Link do pobrania gry Nitro Nation.
Plusy:
Świetna oprawa wizualna;
Duże wsparcie produkcji przez twórców;
Wiele samochodów;
Niezbyt uciążliwe mikropłatności.
Minusy:
Drogie samochody.
Reaper
Wśród gier ze Sklepu Play są głównie takie, które zajmują nas na krótkie chwile. Inne potrafią wciągnąć, ale nie zapadają na dłużej w pamięć. Jeszcze inne okazują się być, nie bójmy się użyć tego słowa, arcydziełami. Właśnie do tych ostatnich należy Reaper.
Tytuł ten to swoiste połączenie elementów RPG oraz gry akcji z domieszką slashera. Fabuła gry wciąga i mimo swojej prostoty potrafi zająć nas na długi czas. Znajdujemy się w świecie fantasy rozdartym wojną między Imperium, a rdzennymi mieszkańcami puszczy. Nasz bohater to wojownik wyposażony w wielki dwuręczny miecz, który nie należy do żadnej z frakcji i wykonuje misje zarówno dla jednego, jak i dla drugiego obozu. W przerwach między walkami poruszamy się po mapie jednak nie w dowolne miejsca, tylko tam gdzie prowadzi nas fabuła. Klikając, przenosimy się z jednego obiektu na drugi i prowadzimy dialogi z przedstawicielami walczących ze sobą grup.
Elementy RPG są istotną częścią gry. Nasze wybory decydują o przebiegu gry i nagrodach za misje. Oczywiście najważniejszym elementem zabawy jest walka, którą zrealizowano znakomicie. Przenosząc się do trybu pojedynku nasza postać ustawia się bokiem do nas, tak jak w grach platformowych. Lewą ręka obsługujemy poruszanie się w dwóch kierunkach, a prawą kierujemy ataki wykonywane przez bohatera. Przesuwając palcem w dół czy górę, uderzamy mieczem w odpowiednią stronę. Klikając podskakujemy oraz wyprowadzamy kombosy. Generalnie nasz postać atakuje automatycznie napełniając wskaźnik furii, który pozwala uderzać przeciwników z większą skutecznością.
Po wyeliminowaniu wszystkich wrogów z powrotem przenosimy się na mapę oraz dostajemy nagrody w postaci punktów doświadczenia i złota. Podczas gry napotkamy na miejsca, gdzie kupimy broń, pancerz lub artefakty. Każdy przedmiot dodaje nam określoną ilość punktów siły, pancerza czy zwiększa szansę na zadawanie obrażeń. Dodatkowo z każdym kolejnym poziomem bohatera możemy polepszyć takie cechy jak zdrowie, siłę i szybkość. Jak widać elementy RPG w Reaperze są naprawdę rozbudowane jak na grę tego typu i są z pewnością plusem produkcji.
Oprawa graficzna jest specyficzna, ale ma swój klimat, który bardzo nam przypadł do gustu. Postaci oraz miejsca zostały przekazane w nasyconej kolorami, baśniowej formie. Muzyka, która przewija się w tle to przyjemne dla ucha dźwięki doskonale pasujące do klimatu gry.
Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że po zdobyciu dziesiątego poziomu musimy zakupić pełną wersję za 9,99 zł, pozwalającą na ukończenie rozgrywki. Możemy wydać kilka złotych więcej, aby nabyć przedmioty dla naszego bohatera oraz odblokować nowe tryby gry w tym alternatywną ścieżkę fabularną.
Reaper to tytuł, który nas zauroczył. Warto wydać na niego niecałe piętnaście złociszy jednocześnie odkrywając w pełni to, co przygotowali dla nas twórcy. Grafika, muzyka i klimat sprawia, że gra się bardzo przyjemnie i Reaper to z pewnością produkcja, którą możemy polecić.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=o1EiuilGtLc[/youtube]
Plusy:
- Klimat;
- Udźwiękowienie;
- Grafika;
- System rozwoju postaci.
Minusy:
- Płatna pełna wersja;
- Za krótka!
Stickman Downhill
Gry z serii Stickman to tytuły traktujące o ludziku z kresek poruszające różną tematykę począwszy od jazdy na nartach, aż do piłki nożnej. Downhill nie wymyka się z ram konwencji twórców, ale jest w pewien sposób interesujący bo pozwala pojeździć rowerem po górskich szlakach. Gdy pobierzemy grę naszym oczom ukazuje się Menu, w którym możemy połączyć się z kontem Google oraz wybrać pojazdy. Do wyboru mamy kilka rodzajów tras o określonym poziomie trudności. Każdą z nich musimy pokonać w jak najkrótszym czasie i za to zostaną nam przyznane gwiazdki. Grafika jest specyficzna i doskonale wpisuje się w klimat produkcji. Sterujemy za pomocą akcelerometra, a gazu dodajemy klikając prawą stronę ekranu. Trzeba przyznać, że gra posiada realistyczną fizykę jazdy, a poziom trudności może stanowić wyzwanie dla początkujących.
W garażu znajdziemy kilkanaście rowerów, które odblokowujemy zdobywając gwiazdki czy oglądając filmiki. Każdy pojazd różni się specyfiką jazdy i prowadzeniem. Niektóre rowery możemy jedynie zakupić, co jest niewielkim minusem gry. Oprawa dźwiękowa jest niezbyt przyjemna i przez cały czas wsłuchujemy się w odgłos pędzącego roweru. Nam akurat nie przypadło to do gustu.
Stickman Downhill to bez wątpienia przyjemna produkcja na krótkie chwile. Prosta, schematyczna rozgrywka okazuje się być plusem tej gry. Podobnie jak inne tytuły Djinnworks, Downhill pozwala dobrze się bawić wykręcając coraz lepsze wyniki i konkurując z innymi. Polecamy!
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=vdPIOWL9qhE[/youtube]
Link do pobrania gry Stickman Downhill.
Plusy:
- Ciekawa grafika;
- Klimat;
- Potrafi wciągnąć.
Minusy:
- Mikropłatności;
- Oprawa dźwiękowa mogłaby być lepsza.
Star Wars: Assault Team
Jeżeli jesteście fanami oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen Georga Lucasa, to nowa gra LucasArtsa stworzona na jej podstawie, Assault Team, powinna Wam się spodobać. Jest to strategia turowa, w której kompletujemy zespół składający się z postaci znanych z filmów, walczymy oczywiście przeciwko Imperium. Wydarzenia rozgrywają się miedzy czwartą a piątą częścią serii. Podczas rozgrywki będziemy mieli szansę odwiedzić m.in. Tatoonie czy Kashyyyk.
Postacie będące częścią naszej drużyny są reprezentowane przez karty pojawiające się u dołu ekranu. Każdy bohater posiada dwa ataki – podstawowy, czyli użycie blastera lub miecza świetlnego, i specjalny, np. dla Chewbacci jest to ryk, który regeneruje mu życie oraz wymusza atak przeciwników na siebie. Atak specjalny do użycia wymaga energii, która się regeneruje. Po przejściu poziomu otrzymujemy kilka losowych przedmiotów, z reguły są to uratowane przez nas postacie oraz waluta, zarówno premium jak i podstawowa. W menu możemy wyposażyć się w zdobyte w trakcie rozgrywki postacie oraz trenować je. Mamy także możliwość sprzedania zdobytych przez nas przedmiotów.
Bardzo pozytywnym aspektem tej produkcji jest oprawa audio-wizualna. Grafika co prawda nie jest najwyższej jakości, ale świetnie oddaje klimat lokacji z sagi. Muzykę fani Gwiezdnych Wojen rozpoznają od razu, ponieważ użyto tych samych utworów co w filmach.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=wuBgB5dUeJs[/youtube]
Link do pobrania gry Star Wars: Assaul Team.
Plusy:
Gra oparta na uniwersum Gwiezdnych Wojen!;
Postacie znane z filmów;
Świetne dialogi postaci;
Oprawa audio-wizualna.
Minusy:
Mikropłatności.
Słowotok
Twórcy nazywają Słowotok wysoko uzależniającą grą słowną i jest w tym sporo prawdy. To w rzeczywistości zabawa opierająca się na prostej mechanice, która potrafi wysilić nasze szare komórki. Gra składa się z rund, podczas których w czasie rzeczywistym układamy słowa z szesnastu liter dostępnych na planszy. Każdy wyraz daje nam określoną ilość punktów, zależną od ilości użytych znaków. Na końcu widzimy wszystkie słowa, które dało się ułożyć oraz ranking osób, które grały w tym samym czasie co my i korzystały z tego samego zestawu liter. Dodatkowo możemy wybrać konkretny pokój gry segregujący graczy pod względem ich poziomu oraz doświadczenia.
Największą zaletą gry jest to, że ten tytuł potrafi wciągnąć na bardzo długo, a my tylko obiecujemy sobie „jeszcze jedną rundę.” Dodatkowo, możliwość rywalizacji z innymi w tak ciekawy sposób ogromnie motywuje do zabawy i poprawiania wyników.
Słowotok mimo swej prostoty świetnie sprawdza się w roli kilkunastominutowego przerywnika w codziennych czynnościach. Kłopot zaczyna się wtedy, gdy zauważamy, że gramy od kilku godzin, bo rozgrywka aż tak nas wciągnęła. Pobieracie na własną odpowiedzialność!
Link do pobrania gry Słowotok.
Plusy:
- Mechanika gry;
- Elementy rywalizacji;
- Świetny na krótkie chwile.
Minusy:
- Pożeracz czasu!
Scene
Jeśli nie jesteście zadowoleni z funkcji, jakie oferują Wam domyślne galerie zdjęć w waszych telefonach, to aplikacja Scene może być dla Was ciekawą propozycją. Pomaga nam ona przeglądać oraz sortować nasze zdjęcia w albumach, dzięki bardzo prostemu w obsłudze organizerowi. Wszystko jest przedstawione w formie osi czasu pełnej kwadratowych kafelków z fotografiami oraz datami. Prezentuje się to bardzo podobnie do rozwiązania w galerii Sony, podobnie jak tam możemy też zwiększać lub zmniejszać ilość zdjęć na ekranie gestem „szczypnięcia”.
Aplikacja ma również parę funkcji społecznościowych. Jeżeli nasz znajomy również pobierze Scene i zarejestruje się, to możemy dodać go do przyjaciół i dzielić się z nim naszymi fotografiami. Niestety, aplikacja nie łączy się z żadnym kontem pokroju Facebooka czy Google+, więc o tym, czy ktoś z naszych znajomych posiada tą aplikacje, musimy dowiedzieć się na własną rękę. Nasze zdjęcia możemy wysyłać do chmury Scene, która posiada limit do trzech tysięcy plików, w pojedynczym albumie możemy przechowywać ich do tysiąca. Aplikacja posiada bardzo przejrzysty i intuicyjny interfejs, którego wygląd jest zgodny ze standardami holo, prezentuje się naprawdę świetnie.
Link do pobrania aplikacji Scene.
Plusy:
Prosta i intuicyjna;
Przyjemny w obsłudze interfejs.
Minusy:
Limit plików w chmurze.
Firechat
FireChat jest zupełnie nowym podejściem do mobilnych komunikatorów. Bez dostępu do Internetu możemy pisać z ludźmi znajdującymi się w zasięgu Wi-Fi lub Bluetooth naszego telefonu. Aplikacja świetnie spisuje się na np. imprezach sportowych czy w często uczęszczanych miejscach publicznych.
Aby móc korzystać z FireChat nie musimy rejestrować się używając konta z portalu społecznościowego, czy nawet podawać nasz adres e-mail. Po prostu pobieramy aplikację, wybieramy nick, który w dowolnej chwili możemy zmienić, i czatujemy! Jeśli jednak w naszej okolicy nikt nie korzysta z tego komunikatora to zawsze możemy wejść w zakładkę „Everyone” i podyskutować ze wszystkimi użytkownikami tej aplikacji, jednak do tego potrzebujemy już połączenia z Siecią.
Link do pobrania aplikacji Firechat.
Plusy:
Pisanie z ludźmi z naszego otoczenia;
Anonimowość;
Nie jest wymagane połączenie z Internetem.
Minusy:
Brak.
Dotrzechdych
To aplikacja popularnego portalu dla prawdziwych wielbicieli wina. Gdy nie wiemy co kupić i jaki konkretnie trunek wybrać z pomocą przychodzą nam twórcy Dotrzechdych. Wykorzystując potencjał aplikacji możemy znaleźć wino, które najbardziej odpowiada naszym kryteriom pod względem kraju pochodzenia, kwasowatości czy ceny. Co więcej, wybierając określony sklep dostaniemy aktualną listę produktów, które według twórców są warte uwagi i właśnie w tej chwili dostępne na półkach. Dodatkowo każde wino posiada tutaj krótką, treściwą recenzję i ocenę dzięki czemu łatwiej nam wybrać to, co nas interesuje.
Aplikacja jest regularnie aktualizowana i pozwala na bieżąco śledzić dostępność i cenę win na rynku. Dotrzechdych to z pewnością przydatna rzecz nawet dla przeciętnego Kowalskiego, który od święta chciałby kupić coś wyjątkowego. Widać, że twórcy wkładają sporo pracy, aby pomóc nam w dobrym wyborze. Aplikacja została stworzona przez ludzi oddanych swojej pasji, którzy wkładają w to serce i dlatego warto ich docenić. Dotrzechdych działa bardzo dobrze i jej działaniu nie można nic zarzucić. Jak najbardziej polecamy!
Link do pobrania aplikacji Dotrzechdych.
Plusy:
- Prosty interfejs;
- Bieżące aktualizacje;
- Świetne recenzje win.
Minusy:
- Brak.
Timehop
Chcieliście kiedyś za wszelką cenę przypomnieć sobie, co publikowaliście na swoich profilach w portalach społecznościowych rok, dwa czy trzy lata temu, ale nie za bardzo chciało Wam się przewijać przez stos innych postów? Jeśli tak, to Timehop będzie dla Was świetnym rozwiązaniem. Aplikacja pokazuje co wrzucaliśmy na Facebooka, co pisaliśmy na Twitterze, gdzie meldowaliśmy się w aplikacji Foursquare, czy jakie zdjęcia wstawialiśmy na Instagrama danego dnia, tylko że w odstępie roku lub kilku lat wstecz.
Aby móc korzystać z aplikacji wymagane jest zalogowanie się do niej za pomocą Facebooka, Łączenie z aplikacją profili z innych serwisów społecznościowych nie jest wymagane do jej funkcjonowania. Dużym minusem Timehop jest brak możliwości wyboru okresu, z którego chcemy wyświetlić wpisy. Jesteśmy ograniczeni tylko do tych wrzuconych tego samego dnia, lecz w odstępie roku, dwóch lat itd, chociaż jest to jak najbardziej celowym zamysłem twórców. Każdego ranka dostajemy powiadomienie o skompletowaniu kolejnej porcji naszych postów z danego dnia, co pozwala nam powspominać naszą aktywność z dawnych lat.
Link do pobrania aplikacji Timehop.
Plusy:
Bardzo prosty w obsłudze;
Obsługa najpopularniejszych portali społecznościowych;
Codzienne powiadomienia o naszych dawnych wpisach.
Minusy:
Brak możliwości wyboru określonej daty;
Zawsze można dodać wsparcie dla kolejnych portali.
To już wszystko na dziś. Pamiętajcie o komentowaniu i dzieleniu się spostrzeżeniami na temat WPGiA. Widzimy się już za tydzień. Do zobaczenia!